Martynka wiem,że sciemniala, wiedza w niektórych ogrodniczych mnie rozwala, ale miałam do wyboru albo nie kwitnące, albo żadne, a ze względu na to,że nigdzie ich dostać nie moglam wzięłam trudno poczekam na przyszły rok tylko zastanawiam się dlaczego niektóre hortki nie kwitną? Źle przyciete wiosna? Jedna Bobo też mi nie kwitnie, no i kupiony polar bear też bez kwiatów na razie od czego to może zależeć?
Napisałam do Bogdzi w tej sprawie i czekam na odpowiedź
Darn ściagnieta, Phantomy posadzone, ładnie stoją na baczność zdjęć dzisiaj nie zrobiłam, bo dopiero teraz skończyłam sadzenie, muszę dokupić jeszcze korę i zastanawiam się jakie dać im towarzystwo trawkowe na końcu szpaleru? Ml już mam, gracki też możecie polecić jakąś fajną wysoka trawke?
Polar berki są podobno jednymi z najpóźniej kwitnących hortensji doczytałam to jak już niestety kupiłam.
Teraz na 8 szt na dwóch są już paczki na trzech widać że będą a na kolejnych trzech ni hu hu. Jest szansa że na twoich też się jeszcze doczekasz kwiatów w tym sezonie
O Phantomach nie wiem nic bo nie mam - jeszcze nie mam
Paulina, właśnie miałam Ci pisać, że znalazłam lokalnie Phantoma a tu widzę że kupiłaś. Dzisiaj byłam w H i były tez po 17 zł i też nie kwitnące i bez pąków ale dość ładnie rozkrzewione - całkiem podobne do Twoich
Paulinka a ja dalej polecam phantoma bo sa extra duze kwiaty jak glowy po dwuch latach sama tą odmiane kupilam bo na mojej ulicy u jednej pani rosnie phantom jest cudowna duza. Co do polar beer u mnie mi sie ni podoba rosnie trzeci rok i jakas nie urodziwa bo krzak niczego sobie ale nieduze kwiaty nie zachwyca mnie.
Jolus przeszła mi przez myśl, a może szpaler polar bear, ale właśnie ze względu na to,że tak późno kwitnie zrezygnowałam z niego, chociaż nie powiem jestem jego bardzo ciekawa