Hihi Gosiu, bo to z Hebe właśnie są piękne hortensje mieli, tylko właśnie nie kwitnące, zastanawiałam się jeszcze nad Little Lime, ale ona malutkie kwiaty chyba ma o której byłaś w hebe?
Byłam około 14
Little Lime jest niziutka i ma też niewielkie kwiaty - mam jedną u siebie z ubiegłego roku Srebrne kule też tam kupiłaś? Ja w ubiegłym roku kupiłam i niestety jedna mi się zniszczyła - zlazł ten srebrny lakier Jak pytałam o reklamację to pan powiedział że są polecane raczej do wnętrz, a na pewno musisz je schować przed mrozem
Paula nie martw się hortkami. U mnie zeszłoroczne kwitną, a te posadzone w tym roku dopiero zaczynają. Na razie na 2 limkach coś widać. Vanilki na razie z samymi listkami . Myślę że majowy przymrozek mocno im zaszkodził. Ale może jeszcze pokażą kwiatki.
Variegatusa mam prawie przed szpalerem, więc w sumie to nie głupi pomysł,żeby i nim zakończyc szpaler bardzo mi się on podoba, tylko mój jeszxze malutki, bo dzielony niepotrzebnie
No ja byłam coś ok 11 no właśnie patrzyłam na nia tzn na Little Lime i jednak nie wzięłam, bo właśnie gdzieś wyczytałam,że ona niska.
Tak kule też tam kupowałam, nawet nie strasz,że lakier z nich schodzi, a jakie wzięłas, bo były jakby porcelanowe i z tworzywa sztucznego, bo takie lekkie są.
Kasiu, myślę,że pewnie nie, vanilki jak i Phantomy powinny już kwitnąc i wątpię żeby zdążyły jeszcze coś rozwinąć, zastanawia mnie tylko jaka może być przyczyną, szukałam informacji na ten temat, ale znalazłam tylko o ogrodowych, a o bukietowych nic nie ma.
Paula, moje Phantom i Polar Bear kupiłam w zeszlym roku i ich kwitnienie było bez szału, w sumie kiepskie. Dopiero teraz dały czadu. Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to to, że może w sklepie byly za późno przecięte już z kwiatostanami. Ale byś widziała na gałązkach ślady po cięciu. Nie przejmuj się, za rok będą super, bo hortki są ogólnie niezawodne. Mi się nawet same liście podobają i ogólnie jako krzew.