Witaj, chętnie się wymienię, ale jest mały problem, bo ja w tej chwili nie mam pojęcia, gdzie przesadziłam tego liliowca. Na wiosnę będę mieć mnóstwo niespodzianek , bo uciekając przed kanalizacją wtykałam rośliny gdzie tylko znalazłam jakieś 10 cm2 powierzchni, jeśli przypomnisz mi się w sierpniu to to nie ma sprawy bardzo chętnie.

No co Ty chorujesz? Buziole zostawiam i życze zdrówka

Kolędować czas zacząć zdrowia i radości nie tylko ogrodowiskowych
Pozdrawiam noworocznie

Dzisiaj słońce od rana i wiecie co jest tak jak na przedwiośniu

Mahonia cała w pąkach

Oczar też sobie kwitnie



obok magnolia w pąkach, tylko patrzeć jak nam kwiaty się ukażą



Czy już przedwiośnie po tym, że ziemia nie zamarzła i krety robią kretowiska, tak bym pomyślała



i po kwitnącym bratku



tylko w kalendarzu ta pora roku sie nie zgadza

Ale do ogrodu dzisiaj po raz pierwszy po chorobie wyszłam i zaczernąć świeżego powietrza

jednak brakuje mi zimy, bo kolory nie są jednak wiosenne






i wirusy jednak siedzą w powietrzu, więc zmykam do domu

ale u Ciebie wiosennie...rzeczywiście...
u nas też

macham i zdrówka życzę,
Ewa

witaj po dłuższej przerwie, dobrze, że choróbsko poszło precz wiosna tej zimy niby przyjemna ale mniej przyjemna będzie jak nam wszystko wymrozi u mnie też wiosna w pąkach
krety powinny w sen zimowy zapadać a najlepiej cały rok spać

Mam nadzieję, że juz powoli zdrowiejesz
U mnie też mahonia prawie kwitnie jednak mnie te kolory zachwycają i cieszę się z tej aury

Byłam przed chwilą u Elizki i u niej wiosna w ogrodzie , u Ciebie również , oczar prześliczny. Fajnie by było gdyby ktoś z autorytetem mógł ogłosic koniec zimy. Pozdrówka.