Kwitnącego wielkiego oczara można Ci pozazdrościć i oczywiście dojrzałego ogrodu też fajne są takie liściaste drzewa w stanie bezlistnym, mają swój urok a u Ciebie jest ich pod dostatkiem.
Mirciu wiosnę już czuję nosem i jak się tu nie zachwycać
Cieszy mnie ogromnie, że z przyjemnością oglądasz co u mnie w Aganiowie
Jestem piecuchem i domatorem nie lubię zimy...chyba, że na desce..słoneczko i piękna pogoda skłoniła mnie do spaceru i podjęcia pierwszych działań, jak tylko eM zebrał kretowiska i dziury po niestrudzonym gryzoniu, to one najbardziej mnie zniechęcały.
Oczyściłam dopiero donice na tarasie i ułożyłam nowy stoliczek z krzesełkami
teraz pora na grabienie liści, igieł i czyszczenie rabat, cięcia drzew, krzewów, traw i miskantów....niech pogoda trzyma, bo ogród do mnie już mówi....chodź do mnie