Oj szkoda rybek Ja już też w oczkach rośliny powycinałam, jeszcze zostało ofoliować wolierę bo nimfom już zimno.

Podjazd w przygotowaniu, prace się opóźniają, firma jakby już zaakceptowana
Nie ruszą w tym roku, tematu z basenem nie chcą tykać wogóle, pani wykonawca
tłumaczy, że sprzęt nie dojedzie w to miejsce i że ma 50 letnich pracowników
Dla mnie prace ziemne przy układaniu kostki bez maszyny są wpisane w każdą robotę.

Droga jes prosta reszta jest trudna...samo życie...skręca mnie takie wytłumaczenie,
eM się stara o wykon, wierzę w jego moc

Aganiu jesień masz cudną i moc kolorów. To drzewko to Klonik jaki?
Ty masz chyba Sumaka jakiej odmiany pamiętasz?

Klony i judaszowce w tę porę to najpiękniejsze energetyczne akcenty. Tam gdzie jest cieplej - czyli tam u Ciebie Aganiu - warto je pielęgnować.
U mnie, po tym jak kilka klonów wymarzło , chyba już nie będę ryzykować.
Z przyjemnością obejrzałam Twój jesienny ogród.)

sylwia_slomczewska napisał(a)

Oj szkoda rybek Ja już też w oczkach rośliny powycinałam, jeszcze zostało ofoliować wolierę bo nimfom już zimno.

Jesień nie sprzyja naszym pupilom zimującym w ogro, ale robimy co możemy

Jesienne tojady z dereniem jadalnym

Mirka napisał(a)

Aganiu jesień masz cudną i moc kolorów. To drzewko to Klonik jaki?
Ty masz chyba Sumaka jakiej odmiany pamiętasz?

Miruś na foto to nie jest klon tylko dereń kousa
Klonik jest tutaj, jest ich dużo, dużo więcej, sporo już oblecao z liści

Alicja169 napisał(a)

Klony i judaszowce w tę porę to najpiękniejsze energetyczne akcenty. Tam gdzie jest cieplej - czyli tam u Ciebie Aganiu - warto je pielęgnować.
U mnie, po tym jak kilka klonów wymarzło , chyba już nie będę ryzykować.
Z przyjemnością obejrzałam Twój jesienny ogród.)

Masz dużo racji, nie wszędzie te drzewa się udają, muszą mieć zacisznie i dość ciepłe wilgotne podłoże, judaszowce będę zimować po raz pierwszy z pewnością je okryję
Pozdrawiam

Tu derenie jadalne i miskanty ML

Gosiek33 napisał(a)

Przecudne kolory

Pomału przechodzę w uśpienie, te ostatnie kolory sprawiły, że w ręku pstrykacz

W domciu mamy nowych małych mieszkańców, wnusia Tola jest przeszczęśliwa

Agania napisał(a)

Agata witam

Przepiękne jak ja lubię taki kolor ostry biskupi kolor. Jak ten klon się nazywa przepiękne przebarwienia.

Bergenia zmienia kolorek czy taka jej uroda.
U mnie jest problem, że mam drzewa posądzone od strony słonecznej i rośliny mam w polcieniu.

Piszesz że już w oczku porządek jest. U mnie jeszcze siatka na oczku bo mam tony liści z brzozy i jeszcze do połowy pewnie listopada tak będzie.
Dopiero w listopadzie będę lilie wycinała jeszcze mają pąki kwiatowe.
Re by jeszcze pływają w najlepsze