Nigdy nie widziałam tak dużego gniazda szerszeni. Chociaż w tym roku dwie sztuki pojawiły się wieczorem w środku domu.
Za to osy upasły się na naszych winogronach i gruszkach, ale gniazda nie ma.
Chciałam napisać, że posadziłam małe brzózki od Ciebie na Mordorze, wiele nie urosły w doniczkach od zeszłego roku, męczyły się wyraźnie, ale mam nadzieję że śmigną w przyszłym roku i ani się objerzę, jak będę miała brzozy

.
Zbieraj białe cleome, chyba różowego nie masz, więc są szanse na zgodność odmianową w przyszłym roku. Ja nie posiałam żadnego.