A to sentry ladniejszy i lepszy do małego ogródka
Kinga ma chyba sąsiadka bo odpowiada opisowi a ja sie zastanawialam co to za klon...
Dziękuje za odp popijając poranną kawke

Nacieszyłam oczy pięknymi kolorami. Klony wybarwiające się na pomarańczowo masz przepiękne.

I ja podpatruje klony. Jak sobie radzicie z liśćmi, u mnie ta walka trwa dłuuuuugo

Dla pewności sprawdziłam sobie ale disectum u mnie na liście chciejstw

Jeszcze bym poprosiła o odpowiedź na moje poprzednie pytanie : i zakochałam się w 'Esk Sunset'...przypala go słońce?

Taki czerwoniasty klonik mi się marzy...tylko nie za bardzo mam gdzie



Jak zrzucą liście to teraz ciąć? Mówię o Crimson Sentry, bukach purpurea pendula i wiązie Camperdownii...nie w lutym/marcu???

Macham Agatko

Nie zajrzeć do Ciebie na klony i magnolie to po prostu grzech. Wiec zajrzałam Bo też kocham klony .. i magnolie
Dissectum - może nawet go wcisną na nową rabatę wiosną..... ma być mało gatunków, ale taki klonik....
Agaw też nie lubię.. mam jedną od mamy..wartość sentymentalna, ale chyba wyciepię.

Soczek świsnęłam jeden.. mniam Zrobisz sobie drugi

Tyyyyle namazałam i mi wcięło... więc teraz w skrócie. Masz ogród cudowny o każdej porze roku, ale w tej jesiennej odsłonie lubię go najbardziej. Wtedy tak naprawdę widać piękno liściasto-iglastych połączeń.

A teraz sprawy "techniczne"




Powiedz mi kobietko czym kierowałaś się przy sadzeniu- tak wiesz, łopatologicznie. Brałaś pod uwagę docelową szerokość, pokrój? Bo ja osobiście patrząc na takie maluchy nie do końca sobie mogę wyobrazić ich docelowy wygląd. Zero wyobraźni przestrzennej, masakra.
Tylko błagam cię Agatko, nie pisz, że sadziłaś na czuja bo się załamię. Wiesz, ja potrzebuję taki przepis na schemat nasadzeń w pigułce.

...Agawy mojego eMa....ja ich nie chcę

U mnie leci mało liści to zamiatam albo zbieram ręcznie Choć dmuchawa marzy mi się od dawna Ale jak to w życiu zawsze coś