nie wiem gdzie to i co to
mi nie chodziło o cos dużego na środku a np. o ładny kamień zanurzony w soczysty trwanik, coś przyciągajacego oko ale nie kolidującego...czaem małe rzeczy robią wielką różnicę.
żeby powiększyć ogród musisz uciec od domu bo doklejone do niego rabaty będą sztucznie powiekszac budynek i zmniejszac działkę, oczywiście posadzić przy domu cos należy ale z rozwagą i jako łacznik z bocznymi nasadzeniami, Możesz tez zrobić tak, żeby ogród podzielić zielonymi ścianami na mniejsze kawałki wtedy uzyskasz jakby osobne wnetrza i z jednego przechodziłoby się w drugi co daje wrażenie że ogród jest większy.
Jak chcesz to podeślij jakiś plan z obmiarami to bym ci szkielet stworzył (powiedz też jakie materiały masz jakie możesz załatwić będzie łatwiej coś wymyślić) a obsadzenia żeby nie zabierać ci frajdy wykonasz sobie sam z pomoca forumowiczów.
Nadal nie za bardzo wiem o co chodzi, ale czy to by był taki ogrodowy dywanik?
Miałem jeszcze zamiar zrobić ścieżki wzdłuż rabat zrównane z trawnikiem.
coś jak tutaj http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-milosnikow-roslin
Tyle, że byłyby z kostki granitowej, niepołączone ze sobą
Sebek, wklej mapę całego ogrodu, gdzieś ona jest, widziałam. Chodzi o inne poprowadzenie ścieżki od furtki do domu. Żeby całościowo podejść do projektu, anie fragmentarycznie. Wszystkie elementy muszą ze sobą współgrać.
Emilowi chodziło, żeby oddalić chodnik od podjazdu może. Miał taki pomysł, żeby radykalnie może coś pomyśleć i zmienić. Bo chodnik jest przyklejony do reszty, a można między chodnikiem a podjazdem zrobić np. rabatę wyspową na rośliny.
Jest mapa, coś się teraz wymyśli. Emil też niech coś wymyśłi jak ma jakiegoś pomysła.
Emil podsunął mi kilka pomysłów, ale chyba zostanę przy swoim projekcie, aczkolwiek chyba kupuję pomysł z obsadzeniem studni bukszpanami i wybieram chyba opcję drugą - z ciukadełkiem przy wejściu.