Dziś wybrałem się na spacer - wiosny zbytnio nie widać, bazie marne jakieś, ale to za to nazbierałem gałązek lipy i uplotłem wianek - nie widać wiązań drutem, z czego się cieszę niezmiernie Jutro wyruszę na poszukiwanie kwiatów do niego
Za chwilę wkleję zdjęcia ze spaceru - ale nic specjalnego się nie spodziewajcie