Teraz wygląda to tak





W przyszłym tygodniu pojedziemy pewnie po kostkę (jednak daję granitową - taniej wyjdzie niż płyty) - i będziemy układać.

To się działo!

Początek rewolucji nieuchronnie się zbliża

Nieuchronnie. Na rabatach pojawiła się także nowa warstwa uzbieranej kory z drzewa, którym było palone. Nie mam zdjęcia, ale zrobię

Cyprysik Lawsona znów podmarzł, ale zawsze też odbija



Szmaragdy z LM najlepiej nie wyglądają - ściąłem je mocno - na zdjęciu jeszcze cięte nie były. Bardziej chodziło mi o ściółkę z uschniętych igieł żywotników



A tutaj jeszcze więcej - było z tym multum roboty

Potem wziąłem się za grabienie trawnika - wertykulacji dziś nie przeprowadziłem, bo czasu i sił mi brakło. Na razie dam mu odpocząć. A grabie do wyrzucenia - przeżyły chyba aż trzy sezony ze mną Trza kupić nowe - nawet upatrzyłem sobie jedne



Całkowicie jest wyschnięty, zdeptany i żółty



Ale lepiej wygląda po grabieniu

Witaj Sebku To się napracowałeś! Ja dzisiaj też pograbiłam trawnik, ale całego nie dałam rady...

Witaj Sebku! Pracowity facet z Ciebie Ostro rzuciłeś się do pracy w ogrodzie. Za to efekty widoczne od razu

Sebek...za wyrzucenie tych gazonów masz u mnie duzego plusa........ nie jestem fanką tych gazonów Wygladaja tandeciarsko ...... nie mialam śmiałosci Ci tego wczesniej pisać..ale jak sam do tego doszedłeś ..to powiem....DOBRA ROBOTA

wiedziałem, że będą usunięte już jesienią, kiedy były tam planowane zmiany. Na ich miejsce pójdzie żywopłocik z bukszpanu. Dojdą tam także żurawki po drugiej stronie, bo niezła przestrzeń się tam zrobiła