Ależ lodowo, slicznie to wygląda

Irenko jokoś nie mogę z siebie wykrzesać zachwytu nad takimi widokami. Brrrryy

Marta, lodem okryte zdjęcia roślin są niesamowite, ale i tak jak dla mnie najlepsze są zdjęcia na początku wątku te z synkiem i żabkami
pozdrawiam

Kasiu całkowicie się z Tobą zgadzam Uwielbiam każde zdjęcie, na którym jest mój Synek

Marcia ale masz lodu super efekt jak we szkle Buźiam cieplutko

Eda a jak wszystko "dźwięczy" jak się dotknie Tylko strach by się nie połamały gałązki.

u Ciebie istny lodowiec lepiej nie ruszać, ja tak któregoś roku zaczęłam otrząsać z lodu to gałązki trzaskały pod moim dotykiem , że coś okropnego sama sobie biedy narobiłam

Fiolet miałam parę stron wcześniej więc teraz tylko pozostałości

Elu ja tam tego nie tykam. Nie dość, że lodowate to jeszcze palce trudno oderwać od tych roślinnych soplów. Brrrrrrrrrrryyyy

piękna lodowa kraina

widzę, że nadrobiłaś z kolorkami i już jesteś na bieżąco

pozdrawiam