OOo zurawie na polu fajnie wyglądają nigdy nie widziałam ich na polu tylko lecace widok cudny .krokusiki trzymają fason .powiedz mi czy one potem wyłażą z ziemi /cebulki oczywiście /bo moje wyłażą czy ja za płytko je wsadzam???/
Nie w trawie a chcialam taką naturalną łączkę zrobić na pagórku
Ciekawe czy zakwitną będę meldować, no bo to był eksperyment
Łabędzie też piękne, ale one muszą chyba mieć blisko wodę.
raczej ja mam blisko stawy a one tam rezydują
Bożenko- u nas one są co roku. Myślę, że to ta sama para, bo zawsze w tym samym miejscu. Jak wysiadałam z samochodu były bliżej, ale zaczęły się oddalać i musiałam pstrykać na ślepo i potem zdjęcia przybliżałam. Za chwilkę już ich nie zobaczę. Chowają się chyba jak wysiadują, tylko nieraz jeden się pokazuje- to chyba Pan żuraw przynosi smakołyki. Co rano poprawiają mi humor.