Co do proporcji to Ci nie powiem bo ja tak "na oko" Robię taką konsystencję żeby z łatwością się wlewało do balona. Dosyć rzadkie to musi być. Musisz sama wyczuć...
To co Ty pokazałaś to na pewno technika, którą też Asia (Nawigatorka) robiła jaja, czyli balon okładasz gazą namoczoną w gipsie (kilka takich warstw) i wygładzasz ręką. Zostawiasz do wyschnięcia i przebijasz balon. Zajrzyj do niej. Pokazywała jak to robić
Do tego z cementu dałam zbyt mało cementu, mój błąd, więc ścianki są bardzo cienkie a tamte gipsowe są też kruche ale spokojnie bierzesz w ręce i nie drżysz że popęka. Nie jest źle. Oczywiście jak spadnie to pęknie ale jako dekoracja sprawdzi się idealnie więc śmiało próbuj