inag
00:08, 06 cze 2017
Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Ja po stosowaniu trzy lata temu ekologicznych środków na mszycę i mączniaka powiedziałam nigdy więcej. Pryskałam cae lato. Stosowałam mnóstwo wywarów. Straciłam na to całe godziny a i tak to nic nie dało. Mospilanem robię oprysk jeden raz i po sprawie na cały sezon. Stwierdziłam, ze akurat pod tym względem to nie mam ani czasu ani ochoty na bawienie się w takie metody tym bardziej, że ich skuteczność jest dyskusyjna wg mnie..
Też myślę, że za rok będzie wszystko świetnie współgrało
Też myślę, że za rok będzie wszystko świetnie współgrało
