I myślisz, że to jesienna?
Twoje Artemisy powinni drukować na ulotkach reklamowych tej odmiany! Są piękne jak namalowane. Pokazywałaś je mocniej przycięte? Ja w tym roku wszystkie swoje róże bardzo oszczędnie cięłam i ładnie się rozkrzaczyły ale tylu pąków ile mają Twoje 2 to chyba we 4 razem nie będą miały nigdy..
No właśnie... akurat ta ma słońce calutki dzień. Poczytam jeszcze o tej odmianie argentea o której piszesz. Nie słyszałam o takiej. Muszę przyznać, że wkurza mnie że nie jest taka limonkowa jak u wszystkich. Nie tak miało być
A wiesz, może masz rację bo moja ma wody pod dostatkiem... Spróbuj może choć jeden egzemplarz mocniej podlewać i poobserwuj czy będzie różnica względem tych pozostałych.
Ja swój kupuję w Brico M. Tam jest najtańszy.
Opady potrafią zdziałac cuda. Nie raz już zauważyłam, że można podlewać non stop i rośliny przez tydzień tak nie urosną jak po jednym porządnym deszczu. Widać z naturą nic nie wygra
Teraz się zastanawiam czy ja w ogóle widziałam na żywo białe irysy i chyba jednak nie...
To fakt. Zachorowałam na trawy. Obecnie nie wyobrażam sobie już ogrodu bez traw. Najbardziej lubię patrzeć jak wieje mocny wiatr i wszystkie razem falują Mogłabym się tak na nie gapić godzinami
Znając Twoją rękę do roślin to niedługo będziesz miała największe okazy na O.
Już się boję jak zobaczę te białe irysy, że też ich zapragnę
No właśnie jest na bardzo słonecznym stanowisku. Sama już nie wiem. Jeżeli nie będzie kłopotliwa i będzie ładnie rosła to już może nawet taka zielona zostać Ciekawa jestem tylko odmiany. Ot tak po prostu żeby wiedzieć. Poczytam jeszcze o tej nowej o której pisała Ola.