Ja zawodowo nie pracuję

to chociaż w ten sposób się jako tak spełniam

Dzisiaj wierzba została podcięta też prawie na łyso

normalnie mąż robi kolejną część teksańskiej masakry piłą mechaniczną
Z moich dzisiejszych poczynań to chyba udało mi się wymyślić plan na tegoroczny warzywnik, z uwzględnieniem "dobrego sąsiedztwa".
Postaram sie jutro wkleić fotorelację i skan tego dzieła warzywnego

bo ja wiem że Tygryski ogrodowe to najbardziej lubią pismo obrazkowe, a nie suche teksty

Wszystkich pozdrawiam, ściskam i buźkam
Ewuś będą patyczki, bez obaw, ja jutro chciałam siać werbenę ale w domu.
Aha u mnie jeszcze nie wiadomo gdzie będzie to reprezentacyjne miejsce