Jolu, fuksję można przetrzymać tak jak pelargonie, oleandry w chłodnym miejscu. Ziemię wymieniam wiosną wszystkim zimującym w pomieszczeniach roślinom, no chyba że mają już duże donice, to wyjmuję część ziemi z wierzchu i zastępuję nową. Ostatnio fuksji nie przechowuję, kupuję nowe z początkiem sezonu.
Joku, bardzo dziękuję za spostrzeżenia o bukszpanie. Wielokrotnie przesadzałam kilkuletnie, ale ponad dwudziestoletnich okazów nigdy.
Kindziu, ba, złota jest śliczna, może z powrotem uśmiechnę się o jeden kartofelek
Aganiu, jabłonki jeszcze młodziutkie a już cieszą
Haniu, kosy nie dowiedziały się jeszcze, że jabłuszka na nich czekają
Tamaryszku, z cisem nie było łatwo, ale żal mi go było, dlatego dopytywałam na forum. Sadziliśmy go już dużego jak zaczynaliśmy budowę, w międzyczasie plany się zmieniły co do lokalizacji budynku gospodarczego i trzeba było z nim uciekać. Mam nadzieję, że przeżyje drugą przeprowadzkę.
Jankosiu, jak wyżej napisałam, to cis, który rósł już w nowym ogrodzie, tyle że duży był

Tamte przed bramą, a raczej wejściem do biura w starym ogrodzie rosną sobie spokojnie i chyba nie będziemy ich zabierać. Dwaj strażnicy

Są pięknymi geometrycznymi bryłami i mam nadzieję, że w przyszłości następca ema będzie umiał się nimi zająć.