Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dwa ogrody

Dwa ogrody

jankosia 00:48, 15 lis 2018


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
paniprzyroda napisał(a)


Jankosiu, doczekałam się ale cała reszta też jeszcze potrwa, to nie tak szybko z moim emem. Wypoziomować, odprowadzenie wody, itd. Pamiętasz te sznureczki przy sianiu trawy przed domem? Będzie mi potrzeba dużo cierpliwości Piękne ogrody zwiedziłaś, tylko patrzeć, jak wena wróci






To twój em jest trochę jak ja. U mnie leży odłogiem dopóki nie zamknę technicznych spraw, bo nie chcę potem manewrować, sztukować itd. I to się sprawdza, ale czekanie mnie wykańcza psychicznie
Tak pooglądałam sobie trochę, miło czas z emem spędziłam, ale inspiracji to jednak najwięcej na ulicy znalazłam, nie w ogrodach. Ale o tym kiedy indziej Buziaki
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
paniprzyroda 20:24, 15 lis 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Mala_Mi napisał(a)
Nie włóczę sie po forum i jestem w niedoczasie. U Ciebie ugrzęzłam na długo.. szkoda starego ogrodu ale nowy już jest też super .. gdzie wcisnęłaś budynek gospodarczy.
Ostatnie dwa tygodnie brak czasu... czyżby synuś???

Katalpę masz już ogromną, dalie z różami piękne połączenia wszyscy kontrasty a u Ciebie jedna tonacja

Itd itp .. zwiewam bo rano mnie zatłuką za braki w robocie ..


Aniu, miejsce na budynek gospodarczy cały czas czekało. Katalpa duża i pewnie trzeba będzie ją mocno ciąć, a jak będzie wchodzić na dach, to czeka ją eksmisja. Ale nie tak szybko, najpierw poobserwujemy, jakie będą przyrosty po cięciu. Brak czasu to praca zawodowa
____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 20:29, 15 lis 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Kasiu, fuksje przechowywałam w najchłodniejszych pomieszczeniach - wejściowe korytarze. Liście i tak gubiły, potem odbijały od nowa, wiosną przycinałam gałązki. Podlewanie bardzo umiarkowane. Trzeba uważać na mączliki. Jak się pojawiały, to pryskałam czymś na owady i wsadzałam w worek foliowy zawiązując szczelnie na godzinę czy dwie. Teraz już ich nie przechowuję.
____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 21:01, 15 lis 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
jankosia napisał(a)



To twój em jest trochę jak ja. U mnie leży odłogiem dopóki nie zamknę technicznych spraw, bo nie chcę potem manewrować, sztukować itd. I to się sprawdza, ale czekanie mnie wykańcza psychicznie
Tak pooglądałam sobie trochę, miło czas z emem spędziłam, ale inspiracji to jednak najwięcej na ulicy znalazłam, nie w ogrodach. Ale o tym kiedy indziej Buziaki

Jankosiu, właśnie techniczne sprawy najpierw muszą być rozwiązane do końca. Może jakaś wąziutka rabatka powstanie przy tym budynku, ale nie mam ciśnienia. Na całej reszcie mam co robić. Najważniejsze, że wreszcie będę mogła pochować wszystko na miejscu, a nie wozić się z całym majdanem tam i z powrotem.
Bardzo ciekawa jestem tych spostrzeżeń ulicznych
Fajnie, że zaglądasz

Pogoda bura i ponura, przed pracą cyknęłam poglądową fotkę moich własnoręcznie wyhodowanych cisów. Prawda, że chuderlaki? Rosły za blisko siebie, nie miałam na nie pomysłu i nie zabierałam tutaj. Wiosna przytnę i mam zamiar prowadzić je w formie wąskich prostokątów. Trochę to potrwa Póki co zadołowane mam między nimi doniczki z cebulowymi, a wiosną posadzę sasanki. Ścieżka docelowo będzie trochę odsunięta od nich.

Przycięte gałązki jałowców wylądowały na chwilę w donicy

i w garnku

i nóżki żeliwne do dwóch stolików, jak to na budowie, znalazłam już materiał na tymczasowe blaciki, tylko obrobić go trzeba, ale to już zimą


Zdjęcia robocze, liście lecą, może w sobotę coś ogarnę. Całe dwie pryzmy gotowego kompostu czekają na przewiezienie, jak nie zdążę teraz, to wiosną, kolejna hałda usypana, a lipa zrzuciła tonę ostatnich liści... jeszcze nie chcę zimy
____________________
Dwa ogrody
Margerytka40 21:29, 15 lis 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Zaglądam często i sobie oglądam i czytam. Nowy budynek widzę będzie, fajna sprawa takie budowanie. Zimy też jeszcze nie chcę, po prawdzie to wcale jej nie chcę ale co zrobić idzie franca czy tego chcemy czy nie .
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Gruszka_na_w... 22:06, 15 lis 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Te nogi żeliwne są rewelacyjne.
Co do chuderlawych cisów, to moje tak wyglądały rok i dwa lata temu. W tym roku zrobiłam im na wiosnę jednorazowy drobnokropelkowy oprysk roztworem mocznika i florovitu, a potem bardzo często przycinałam każdą gałązkę. Potroiły swoją szerokość.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gabriela 22:14, 15 lis 2018


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
O, jakie fajne stoliki będą. Żeliwo z drewnym pięknie się prezentuje.
Zainteresowałam się garnkiem żeliwnym który kupiłaś? Stary, nowy?
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gosiek33 07:25, 16 lis 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
paniprzyroda napisał(a)
Kasiu, fuksje przechowywałam w najchłodniejszych pomieszczeniach - wejściowe korytarze. Liście i tak gubiły, potem odbijały od nowa, wiosną przycinałam gałązki. Podlewanie bardzo umiarkowane. Trzeba uważać na mączliki. Jak się pojawiały, to pryskałam czymś na owady i wsadzałam w worek foliowy zawiązując szczelnie na godzinę czy dwie. Teraz już ich nie przechowuję.



O to jest sposób. Bardzo zraziłam się do fuksji. Choć to jedna piękniejszych jak dla mnie roślin doniczkowych. Wiele lat temu miałam je w mieszkaniu ale mączliki zdecydowanie wybiły mi z głowy domową hodowlę. Za to sposób z torebką foliową brzmi skutecznie.
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
AgataP 08:32, 16 lis 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Mariolka, ja pierdziu... nogi fantastyczne, na biurko by pasowały... no zazdroszczę miejsca z takimi wykopaliskami...
____________________
Z Pszenicznej...
Pszczelarnia 09:39, 16 lis 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Pani Przyrodo, żeby nie było, że tylko liście i nowy budynek dojrzałam - ten klosz francuski bajka, moje marzenie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies