Trzeba przyznać, że Ogrodowisko uzależnia. U mnie na parapecie prawie wiosna ( taka trochę oszukana)
Przynajmniej nocny mrozik nie zwarzy kwiatów. Dobry pomysł na taką pogodę.
Dorotko, spokojnych i zdrowych świąt Tobie i całej rodzince życzy Dorota
Hortensje okryłam igliwiem z sosny i przyrzuciłam jeszcze starym ręcznikiem kąpielowym, ale wiatr zerwał ten ręcznik, a mróz go zmroził i nic to nie dało. Czy chodzi o tę różę? Jeśli tak to jest Lavender Lassie, bardzo wytrzymała róża, tej niczym nie okrywam.
Urzeka i czaruje ten obrazek
Ta róża na płocie! Inspiracja