Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim małym ogródeczku - Dorota

W moim małym ogródeczku - Dorota

basia3012 23:29, 17 mar 2019


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Dorotko, a masz może New Down lub coś słyszałaś o niej? Podobno też niekłopotliwa.
A te dekoracje są piękne. Bardzo lubię ptaszki betonowe.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Dorota123 17:37, 18 mar 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
danuta_szwajcer napisał(a)
Ach te Twoje róże cudne no i dekoracje, pomysłów CI nie brakuje Dziś już spacer po ogrodzie zrobiłam, jest cudnie w promykach słonca i trawa coraz bardziej zielona i spiew ptaszków, nawet skowronka Pozdrawiam wiosennie
Właśnie odświeżam różane wspomnienia i bardzo tęsknię za takimi widokami. Też od dwóch dni zauważyłam że ptaki śpiewają, a całą zimę nie było u mnie wcale ptaków. Słoninka zawieszona ledwie naddziobana, a i nasionka w karmniku niedawno wiatr wydmuchał. Trawnik mam w opłakanym stanie, mieliśmy dużo śniegu w tym roku i bardzo jest zniszczony, poza tym miałam chyba krecią integrację na trawniku. Przed domem miałam 37 kopców.
Za miłe słowa dziękuję.



____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 17:42, 18 mar 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Waclaw napisał(a)
Piękne wspomnienia lata
Dziękuję w ogródku działam w miarę moich możliwości, co dzień po troszku i byle do przodu.




____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 17:59, 18 mar 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
basia3012 napisał(a)
Dorotko, a masz może New Down lub coś słyszałaś o niej? Podobno też niekłopotliwa.
A te dekoracje są piękne. Bardzo lubię ptaszki betonowe.
Owszem mam New Down, ale ja jej nie polecam. Niby na zdjęciach wychodzi świetnie, ale tylko w odpowiednim stadium kwitnienia. Rośnie bardzo szybko, całkiem zdrowa róża, ale na trawniku śmieci niemiłosiernie. Niby na początku wygląda to fajnie, ale po trzech dniach wygląda to bardzo nieestetycznie. Na pewno nie kupiłabym jej drugi raz, ale rozstać się z nią też było by trudno. Stronę wcześniej jak pdpowiadałam Bogdzi wstawiłam tam ładne ujęcie tej różyczki. Za miłe słowa odnośnie dekoracji dziękuję.


____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
mirkaka 13:34, 20 mar 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Dorota123 napisał(a)
Tak do tego wianka ucięłam gałązki z magnolii. Ta kupna gałązka była bardzo uboga, a u moich rodziców jest całkiem niezły okaz drzewa magnoliowego.

Poniżej efekt miłości do róż i to wiosna jest tą porą roku w której róż najbardziej nie lubię, czy u Ciebie jest tak samo? Do tego jeszcze za garażem jest duża sterta zielonego stroiszu, bo właśnie pościągałam okrycie z róż. Teraz nie wiadomo co z tym zrobić.



Stroisz z róż wykorzystuj pod rodki, igiełki opadną, zakwaszą ziemię, gałązki się rozłożą, albo na kompost je daj
Niestety kto ma róże ten ma wiosną takie pełne taczki
Ja akurat lubię cięcie róż, nienawidzę natomiast jesiennego kopczykowania i okrywania
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Nowa12 13:54, 20 mar 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
To ja tak samo mam. Cięcie lubię a nie znoszę kopczykowania a potem odkopczykowania . Mi też leży stroisz i chciałam wykorzystać igły pod rodka ale one się jeszcze trzymają gałęzi. Może doczekają kolejnej zimy .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Dorota123 18:48, 20 mar 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
mirkaka napisał(a)


Stroisz z róż wykorzystuj pod rodki, igiełki opadną, zakwaszą ziemię, gałązki się rozłożą, albo na kompost je daj
Niestety kto ma róże ten ma wiosną takie pełne taczki
Ja akurat lubię cięcie róż, nienawidzę natomiast jesiennego kopczykowania i okrywania
Jeśli chodzi o róże to lubię je tylko w rozkwicie, podczas prac pielęgnacyjnych w ogródku zawsze mam podrapane ręce i nogi. Mam ich ponad 80 sztuk, więc gdzie się nie obrócę to i tak zahaczę o kolce.
Moje rh rosną pod świerkami więc tam igliwia jest dużo. Podczas palenia w piecu centralnego ogrzewania wrzucam po kilka gałązek z okrywania róż. Słomę z traw ozdobnych też częściowo już spaliłam.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 18:51, 20 mar 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Nowa12 napisał(a)
To ja tak samo mam. Cięcie lubię a nie znoszę kopczykowania a potem odkopczykowania . Mi też leży stroisz i chciałam wykorzystać igły pod rodka ale one się jeszcze trzymają gałęzi. Może doczekają kolejnej zimy .
Ja ogólnie nie lubię prac przy różach, ale latem zachwycam się ich urodą i zapachem. Ja kopczykuję ziemią kompostową, którą wiosną tylko rozgarniam po rabatce.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Mala_Mi 19:01, 20 mar 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Twoje róże i dekoracje zawsze przyprawiają szybsze bicie serca..

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
yolka 19:30, 20 mar 2019


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Myślałam że jakiś stroik robisz, a potem zobaczyłam małe seledynowe kółeczko
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies