Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Szmaragdowy Zakątek

Szmaragdowy Zakątek

Nikita 10:48, 02 lut 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Pokażę Wam co udało mi się ostatnio upolować.
Latarenki ogrodowe, w komplecie są 4 szt., najwyższa ma 55 cm, potem kolejno 40cm /30 cm /20 cm. Są naprawdę fajne…ale najfajniejsza była cena ….20zł za cały komplet.

____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Anita1978 11:43, 02 lut 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Ceny za latarenki zazdraszczam- darmo prawie!
Spotkamy się 15 u Małgosi
____________________
ogródek Anity
Nikita 12:43, 02 lut 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Anita1978 napisał(a)
Ceny za latarenki zazdraszczam- darmo prawie!
Spotkamy się 15 u Małgosi


Nie mogłam przejść obojętnie obok takiej okazji.

A u Małgosi będę na pewno - to widzimy się za niecałe 2 tygodnie...
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
an_tre 13:02, 02 lut 2014


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Nikita napisał(a)

Masz rację Aniu - pogoda wredna była, pod Włocławkiem zaczęło jeszcze podać i od razu przymarzać na szybie...masakra jakaś...
Widziałam na Meteo, że odwilż idzie... nawet do 8 stopni na plusie.

Nastepnym razem jak będę machać to troszkę podskoczę, żebyś z daleka mogła mnie zobaczyć...ha ha
to zamarzanie szyb też przeżyłam jak wracałam wieczorem z pracy, ale podróż zakończyła się szczęśliwie
pozdrawiam miłej niedzieli
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
an_tre 13:03, 02 lut 2014


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Nikita napisał(a)
Pokażę Wam co udało mi się ostatnio upolować.
Latarenki ogrodowe, w komplecie są 4 szt., najwyższa ma 55 cm, potem kolejno 40cm /30 cm /20 cm. Są naprawdę fajne…ale najfajniejsza była cena ….20zł za cały komplet.

latarenki jak perełki
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
malgorzata_s... 14:31, 02 lut 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Juki u mnie także strajkują, poczytałam więc wszystko U nas też sporo powiedzonek pogodowych i faktycznie jeśli miałyby się sprawdzić to zima jeszcze nie odpuści. Pocieszam się jednak tym że te powiedzonka stare są a teraz klimat szaleje to może już nie są aktualne Widzę że także jakieś spotkanko planujecieU mnie czyli też Małgosi spotkanko 8 Pozdrawiam
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Ewik 14:52, 02 lut 2014


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Pomysły ogródkowe super , latarenki śliczne , cena też
____________________
Ewa * Ogródek z futrzakami i kamieniami
Bogdzia 18:25, 02 lut 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Za takie pieniądze cztery latarenki ,niesamowite.Jak czytałam mysląłam ze jakieś zniszczone bedą a one pierwyj sort.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Krys 19:59, 02 lut 2014


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Tez chce takie tanie latarenki
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Magda70 20:30, 02 lut 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Nikita napisał(a)
Na specjalne życzenie aga_szsz
Historia podziemnego ciurkadełka – czyli jak zakładałam linię kroplującą
Pomysł zrodził się pewnego pięknego dnia 2 lata temu, gdy po ciężkiej, wielogodzinnej pracy w ogródku, ”lumbago”, z siłą wodospadu zwaliło mnie na podłogę. Nie mogłam ruszać żadną kończyną – z przyczyn niezależnych ode mnie wszystkie moje odnogi zastygły w błogim nieróbstwie. Pomyślałam - …,,Oj, Nikita - ty się kiedyś wykończysz!”…
Stwierdziłam wówczas, że o ile moje „nadwozie” jeszcze jako tako się trzyma (wiek: 40+ z naciskiem na +), to „podwozie” trzeba zacząć oszczędzać, przeciwnym razie, będzie w niedalekiej przyszłości wymagało generalnego remontu. I tak doszłam do wniosku, że przyjemności koszenia trawy sobie nie odmówię, ale bieganie przez pół dnia z 10 litrową konewką po wszystkich zakamarkach mojego szmaragdowego – to już trąca średniowieczem. Trzeba być kobietą nowoczesną i iść z duchem czasu. (Może komputera nie ogarniam pędzikiem, ale robótki z działu ”mało kobiece” to i owszem)
Zaczęłam więc od znalezienia profesjonalnej firmy zajmującej się nawadnianiem ogrodów i terenów zielonych. Wysłałam szkic działki i zapytanie: czy mogą przygotować projekt i wycenę linii kroplującej? Przyszła odpowiedź - oczywiście, że mogą…. i to gratis!!! Hura!!! Nie zły początek: projekt i wycenę już mam. Poczym przyjęłam na klatę i głowę wiadro lodowatej wody…..koszt założenia ok.150 metrów linii kroplującej (materiały + montaż) na mojej działce to 3500 zł.
Trochę przegięcie – to jest tylko linia kroplująca, a nie kompletny system nawadniający – czy nie można taniej? Zaczęłam przeszukiwać internet. Wujek Google radził, aby nie żałować kasy i kupić elementy składowe systemu jakiejś profesjonalnej firmy, a w ramach cięcia kosztów - linię kroplującą położyć samemu. Niezły pomysł. Całą zimę analizowałam temat: jakiej firmy zastosować materiały; jak rozwiązać problemy techniczne i w ogóle czy dam radę? Na wiosnę zeszłego roku byłam gotowa!
Wnioski końcowe:
1 - jeden z czołowych producentów systemów nawadniających to Rain Bird, Toro lub Hunter
2 - najtańsze firmy zajmujące się dystrybucją i montażem w/w sprzętu znajdują się w Poznaniu i w Toruniu (ja wybrałam Toruń – bo tam akurat miałam wyjazd służbowy – odeszły koszty przesyłki, a na miejscu wytargowałam rabat)
3 - projekt linii nawadniającej już miałam (a nawet 3 projekty, ponieważ o wycenę poprosiłam jeszcze dwie inne firmy) – miałam wybór i wybrałam, moim zdaniem najlepszy wariant rozmieszczenia linii kroplującej
4 - wybrałam manualną wersję uruchamiania systemu nawadniającego, co niewyobrażalnie odchudziło koszty. Po za tym moja linia kroplująca miała zaistnieć na działce (na której jestem tylko weekend) i nie chciałabym, aby ktoś wzbogacił się o moje elektroniczne sterowniki.

Pełna zapału i naładowana pozytywną energią, czekałam na ładną pogodę i …do pracy.
Po 2 dniach wzmożonej aktywności fizycznej, z nieocenioną pomocą mojego taty, bogatsza o 4 odciski na dłoniach i bezcenne doświadczenie z trumfem zakomunikowałam zakończenie prac – linia kroplująca, składająca się z dwóch sekcji, została położona. Próby uruchomienia wypadły pozytywnie.
Całkowity koszt: 150 metrów linii kroplującej, 25 metrów linii doprowadzającej, filtr, trójniki, kolanka, złączki, okulary, ok.200 szt. szpilek mocujących, mechaniczny wyłącznik czasowy oraz 4 plastry na odciski = 510 zł

Kolejny punkt na mojej liście zachciewajek to zraszacze trawnika. Według moich obliczeń,
przy 9-ciu zraszaczach o różnej wydajności to koszt rzędu ok.1500zł (oczywiście – robocizna w własnym zakresie oraz manualne sterowanie). Jedyny problem to odpowiednie ciśnienie wody i tzw. wydajność, które muszą być spełnione, aby zraszacze w ogóle się wynurzyły – ale tym będę się martwiła jak przyjdzie co do czego….

PS. Załączników w postaci zdjęć poglądowych – brak… aparat przy pierwszej próbie zrobienia zdjęcia ogłosił protest, dwa dni później wszystko zasypane było grubą warstwą kory, więc nie było już co focić.



Witaj Nikita
A powiedz mi czy tę linię kroplującą demontujesz na zimę?? Czy też nie ma takiej potrzeby??
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies