Wpadłam dzisiaj...hmm wczoraj, na chwilkę do „szmaragdowego” zobaczyć co słychać. Na szybko strzeliłam kilka fotek i pomknęłam dalej…
hosty długo marudziły, ale za to teraz wychodzą z ziemi w trybie przyśpieszonym …codziennie 2-3 nowe listki
rododendrony zaczynają swój spektakl… ten krwisto-czerwony to BUSUKI, kolor jego kwiatów nie pozwala przejść obojętnie obok tego Rh
fioletowy…ma tak długą i dziwaczną nazwę, że nie sposób zapamiętać
a tego maluszka nawet nie wiem kiedy kupiłam...teraz dopiero widzę jaki będzie miał kolor...muszę zapytać Bogdzi jaka to odmiana