Wpadłam na chwilkę, bo troszkę obolała jestem…u zębologa byłam…ekstrakcja siódemki !!!!

Robertop – Robert błąd w druku… cięłam cisy a nie bukszpany….ale nie szkodzi, jedno i drugie rośnie u mnie obok siebie i jedno i drugie takie same oooogromne. A wracając do hosty to Praying Hands jest naprawdę prześliczna !!!

anna_t – są, są Aniu…i to nawet sporo odmian. Ja na szczęście nie mam problemów ze ślimakami…jakoś ich u mnie nie ma.

Mala_Mi – dzięki Aniu, tak naprawdę to „organizacja” domku to mój wyuczony zawód, funkiolandia to moje hobby, a cisy ciachnęła bo mnie wkurzały i przez przypadek wyszły ok….ale fajnie, że ci się podoba.

Kasya – moje hostowisko tworzę już drugi…zaraz, zaraz… nie… już trzeci sezon i też mi się wydaję, że zaczyna nareszcie jako tako wyglądać. A fotka wnętrza tylko jedna, bo to Ogrodowisko a nie Murator, ale nic straconego, wnętrze możesz oglądnąć osobiście, 9 lipca…zapraszam.

Karol99 – Karol, cisy posadzone 7 lat temu jako pół metrowe krzaczki. Rosną strasznie szybko, mają wiosenne przyrosty po 30-35 cm, potem je ciacham i znowu mają nowe 30-35 cm przyrosty. Nie wiem co to za odmiana, kupione jako cis Baccata i koniec….żadnej informacji więcej na etykiecie…

11stokrotka –Małgoś, bardzo się cieszę, że bedziesz. W przyszłym roku jeszcze mnie czeka remoncik werandy, bo w tym roku już kasiory nie starczyło i musiałam niewypłacalność gotówkową ogłosić.

Luteczka – super Ewa, też się doczekać nie mogę. A cisy tak jakoś same wyszły…wlazłam na drabinę , ciach, ciach i wielkie zielone krople są !!!

eliza3 – kolejny fach w ręku…fryzjerstwo…ha ha

W „szmaragdowym” nic się nie dzieje. Nic nie przycinam, nic nie przesadzam, nic nie pielę, nawet trawnika nie chciało mi się skosić. Ogrodu podlewać też nie podlewam, bo regularnie robi to za mnie deszczyk.
Po prostu albo mi się nie chce albo nie mam czasu. Najpierw (zupełnie niespodziewanie) przyjechał w odwiedziny do mnie mój pierworodny, potem był tropikalny upał i wszyscy wszystko mieli w doopie (ja też), potem miałam gości, gości i jeszcze raz gości. Jedyne co zrobiłam w weekend to ciachnęłam różom przekwitłe kwiaty i zrobiłam kilka fotek ostatnio kupionym hostom. A właśnie fotki… Wkleję te moje królowe cienia, bo innych aktualnych zdjęć ze „szmaragdowego” nie mam… Ale obiecuję poprawę…

Całkiem niedawno moje hostowisko wzbogaciło się o nowe okazy funkii. Wiele z nich jeszcze nie nadaje się do pokazania, ale kilka już całkiem nie źle się prezentuje:
ALVATINE TAYLOR


EMILY DICKINSON


BIG DADDY


ETERNAL FLAME


INVINCIBLE

BLUE ANGEL


CATHERINE


DON STEVENS


INNISWOOD a obok SNOWY LAKE


GOLDEN MEADOWS

WHITE BIKINI


ALBOPICTA


KIWI FULL MONTY


SHARMON


STING

I ty też łazisz po nocy po forum . Ja to wiadomo...nocny Marek...a ty ?

Hosty super, ta bikini śmieszna z ty paskiem po środku.
Poza tym zastanawiam się jak ty je potem odróżniasz?
Buziaki!

Piękne hosty, Twoja kolekcja coraz bogatsza. Moja też się powiększa ale nie w takim tempie. Ogród obejrzałam i remont też - wszystko wygląda superPozdrówka

Ale fajna kolekcja

Margarete – Małgoś, bo ja przecież też jestem nocny marek, tylko że przez małe „m”.
Nie wszystkie hosty rozróżniam…i tu bardzo pomocne okazują się plastikowe nożyki jednorazowe tudzież patyczki do podpisywania roślin nabyte drogą kupna w pobliskim supermarkecie.
A WHITE BIKINI fajna, bo w białych stringach się lansuje…hi hi.

Ivvvona – kolekcja się powiększa w zastraszającym tempie…i prawdę mówiąc, troszkę mnie to przeraża.

AnnaCh – nooo….też mi się podoba. Z resztą przyjedziesz to oglądniesz sama !

Wklejam ci cos co znalazłam u Gierczusi - może znasz a może nie i cie zaiteresuje : http://encyklopediahost.info/opisy_strona_informacyjna.html