Z okazji Nowego Roku życzę wszystkim samych dni bez trosk i zmartwień,
czasu na wypoczynek i na zabawę,
życia w miłości, przyjaźni i szczęściu
oby każdy dzień Nowego Roku przynosił tylko radość i uśmiech
a najskrytsze marzenia znalazły urzeczywistnienie.
A gdy już spełnią się Wasze marzenia dorzućcie garść nowych,
bo marzenia są po to żeby je realizować a nie odkładać na później.

I jeszcze…niesamowitego, niezapomnianego i niepowtarzalnego Sylwestra!!!

Madziu
wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku

MalGosia - dziękuję Małgosiu za życzenia. Tobie też wszystkiego bogatego, wszystkiego radosnego i najwspanialszego w tym Nowym Roku.

Widzę, że dziś w nocy była świeża dostawa śniegu. Jaka szkoda, że nie mogę pojechać do "szmaragdowego"... Wszystko pewnie przykryte bielutką pierzynką...

Święta, święta i po świętach.
Po szaleństwach sylwestrowych też już nóżki mi odpoczęły…zgodnie z obietnicą wklejam więc fotki remontowe.
Dla przypomnienia. Dawno, dawno temu…w czasach odległej przeszłości (czytaj: ma początku listopada) tak było….






…kilkanaście tabletek na krzyżabolenie później…





Te białe kafelki w łazience bezużytecznie tkwiły na ścianie, w czasie gdy ekipa remontowa poszła „wtrząsać” dostarczony właśnie catering (w postaci pachnącej, świeżutko ugotowanej pysznej pomidorowej), więc osobiście skułam je młotem udarowym…
No co… nudziło mi się, a że i tabletki antybólowe poczyniły swoją powinność, więc troszkę podziubdziałam sobie przy ścianie….ottt takie tam damskie robótki

A po kolejnych kilku tygodniach…gdy już kurz remontowy opadł, zdemolowałyśmy jedną drabinę a dwa mopy do mycia podłóg, w czasie sprzątania uległy samoistnej destrukcji…
kuchnia




przedpokój

Pozostałe pomieszczenia także zmieniły swój image
salon


sypialnia




łazienka


Mile widziane: wszelkie pytania, opinie, komentarze, słowa krytyki tudzież oznaki totalnego zniesmaczenia.

Wiedziałam, że dasz radę. Kto jak nie ty. Jestem pod wrażeniem,super wyszło

Fiu, fiu
Jak Ty ten młot udarowy trzymalaś? Mnie to by chyba telepało zamiast niego

Ale fajnie wyszło. Wiadomo kto to planował i projektował
Dla mnie za ostry i za zimny jest ten kolor w przedpokoju ale o gustach się nie dyskutuje - skoro inwestor taki kolor chce to ok- reszta wyszła super. A najważniejsze że z takiego typowego "gomułkowskiego" niewielkiego mieszkania udało ci się zaprojektować funkcjonalne wnętrze i wydzielić bardzo ładną strefę dzienną, sypialnię oraz wymyślić sporo miejsca do przechowywania. Połączenie szarości z bielą i jasnym drewnem w salonie i w kuchni wyszło super

O zaangażowaniu w prace budowlane i porządkowe już nie wspominam nawet bo znając ciebie i twoją energię to wiem jak mocno w to weszłaś. Szacun Magda!