Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Szmaragdowy Zakątek

Pokaż wątki Pokaż posty

Szmaragdowy Zakątek

Bogdzia 21:04, 27 lis 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Tort tez wspominam,remontów sie boję, skóra mi cierpnie na samą myśl.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Milka 12:38, 29 lis 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Mnie już też, dlatego z wielką przyjemnością oglądam, co tworzysz. Cofnęłam się w Twoim wątku i z mężem podziwialiśmy, co wyczyniasz, no czy te 50 to aby prawda, boś jak 20 w działaniu, optymizmie i podejściu do życia, buziaki
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Nikita 06:48, 10 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Margarete – Oj, jak ty mnie dobrze znasz. Wiesz dobrze, że choć bym miała oooogrom wolnego czasu to i tak na doopie spokojnie nie posiedzę. Zawsze jest coś do zrobienia.

malgorzata_s...- oj tak , oj tak…jak gotuję też od razu dla całego pułku, zawsze całe kociołki mi wychodzą. Tego dołożę, tamtego dokroję i potem rozdaję po rodzinie oraz znajomym, albo zamrażać muszę, bo przez tydzień nie dałoby się zjeść. Tort duży wyszedł… hmmmm… bo też jakoś małego nie umiem.

Bogdzia – Bogdzia remonty to mój żywioł. Lubię to robić. Najważniejsze jest żeby wszystko wcześnie zaprojektować, zaplanować, a potem to już sprawna logistyka i leci do przodu. Aaaa…no i odpowiednie podejście to ekipy remontowej trzeba mieć (chyba wiesz o czym mówię).

Milka – dziękuję Irenko. Wiek nie jest ważny…istotne na ile się czujemy. A jeśli jeszcze podwozie daje radę, a i nadwozie też ujdzie to już wszystko jest ok. i wiśta wio…korzystać z życia.
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Nikita 06:51, 10 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Z placu budowy - ciąg dalszy…
Koleżanka przeprowadziła się do mnie, bo u niej nie da się mieszkać. Kurz z gładzi gipsowej, świeżo położone płytki na podłodze, brak kuchni, brak łazienki….brak wszystkiego…
Ale nie jest tak źle….Stolarz wziął wymiary kuchni i przedpokoju, więc robią się już mebelki kuchenne i szafy do zabudowy. Gładź położona w całym mieszkaniu, pomalowana kuchnia i salon; wszędzie zamontowane oświetlenie; na całej podłodze położony gres.
No… coś już widać….powoli zbliżamy się do końca. Jeszcze przedpokój, łazienka, drzwi i dopieszczenie całości.

PS. We wtorek przyjeżdżają meble do salonu i szafa do sypialni.

PPS. Na razie łazienka wygląda tak…..
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Kasya 08:29, 10 gru 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41813
A ja bardzo lubie remonty...u kogos
Wiec pokazuj co tam się będzie dalej działo
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
yolka 09:08, 10 gru 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Kasya napisał(a)
A ja bardzo lubie remonty...u kogos
Wiec pokazuj co tam się będzie dalej działo

Kasiu, będę mieć na uwadze i juz zapraszam do siebie
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
jolanka 10:53, 10 gru 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Madziulka, jak ja Ci zazdroszczę. Oj, jak bym chciała tak potrafić „remontować” bo eM to tylko patrzeć potrafi a u mnie sił trochę brakuje no i hmmm, umiejętności... ale chęci to i owszem są.
Pokazuj więcej
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Nikita 00:30, 12 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Kasya - remonty to moja specjalność.
Zdjęcia będą w środę, dziś padł mi telefon.

yolka - a ja mogę...mogę? Szykuje się mały remoncik?

jolanka - Jolu, uwielbiam projektować, planować, remontować... Toż to mój wyuczony zawód, hobby i wielka pasja.
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Nikita 00:31, 12 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Z placu budowy….
Dziś popołudniu dojechała tylko szafa…i dobrze… bo składaliśmy ją prawie 5 godziny. Instrukcja obsługi (czytaj: pismo obrazkowe montażu) wydrukowane jak dla mrówek …nawet okulary powiększające nie pomagały, śrubki, kołki i tym podobne części montażowe w ilości jakby to była mała szafeczka nocna, a nie oooogromna szafa, klej do szuflad wziął i się wylał na podłogę, wszystkie elementy tak ciężkie, że mój kręgosłup długo mi tego nie wybaczy …masakra jakaś.
Ciąg dalszy mebli jutro….już się boję….
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
jolanka 08:20, 12 gru 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Oj, współczuję.
Wczoraj składaliśmy łóżko, duże niestety i z pojemnikiem na pościel. To znaczy eM miiał a skończyło się na tym, że co 5 minut słyszałam: możesz przyjść, możesz potrzymać, możesz przeczytać w instrukcji co dalej, a która teraz śrubka, Też mnie boli dziś kręgosłup, a spać musiałam na kanapie bo.... dzisiaj będzie kończył..... jak ja wrócę z pracy
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies