A to zupełnie co innego!
Faktycznie, firletka chalcedońska jest byliną. Lepnicy nie mialam, więc jej nie znam, ale ładnie się prezentuje, ale jest rośliną jednoroczną. Więc, jesli chcesz ją mieć w przyszłym roku musisz znowu siać
Basiu a na nasionach napisali, że to bylina. Zresztą siałam ją w tamtym roku, nie kwitła, przezimowała i dopiero w tym roku mam kwiaty więc nie jest jednoroczna.
Ratujcie! Posadziłam moje szmaragdy 70 cm od płotu. Dziś sąsiad odezwał się do męża, że za blisko płotu i boi się, że go zniszczą. (Płot to licha siatka) Jak powinny być posadzone? Czy są na to jakieś wytyczne? Nie chcę wojny z sąsiadem. A widziałam, że tą moją rabatkę od kilku dni bacznie obserwują. Miałam nadzieję, że może im się podoba a tu masz.....
"Nie ma przepisów, które określałyby, w jakiej odległości od granicy działki można sadzić drzewa i krzewy.
Ale trzeba mieć na uwadze kwestię związane z korzystaniem z przygranicznych pasów gruntu regulowane przez przepisy prawa sąsiedzkiego.
Sa one zamieszczone w KC w art. 148-150. Uprawniają właściciela sąsiedzkiego gruntu do obcięcia zwieszających się gałęzi na teren jego działki, a także przechodzących z sąsiedniej posesji korzeni (za wyznaczeniem właścicielowi uprzednio terminu do ich usunięcia).
Najlepiej sadzić drzewa czy krzewy w takiej odległości aby rozrośnięte gałęzie nie wykraczały poza teren działki. pamiętac proszę, że drzewa mogą po pewnym czasie zacieniać dom czy ogród sąsiada. jeżeli będzie to ponad przeciętną miarę utrudniało korzystanie z działki sąsiedniej jej właściciel może domagać się usunięcia rożlinności znajdującej się przy granicy jego działki.
Najważniejsza zazada dodrosąsiedzkiego zachowania
KC Art. 144. Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych."