Kasiu u mnie na razie pojedyncze z czereśni spadają ale jak zaczną lecieć na całego.... a na dokładkę dwie magnolie winobluszcz na ścianie i wielki dąb u sąsiada to i niestety grabki nie pomogą w mojej gęstwinie
Te błękitne są świetne mam je u siebie i bardzo zadowolony z nich jestem Widzę Kasiu trochę czasu na ogród w natłoku obowiązków znajdujesz
Przemo czasem ukradnę trochę czasu Teraz zaczyna się grabienie liści. Ale kupiłam sobie grabki fiskarsa. Są świetne.
Kasiu u mnie na razie pojedyncze z czereśni spadają ale jak zaczną lecieć na całego.... a na dokładkę dwie magnolie winobluszcz na ścianie i wielki dąb u sąsiada to i niestety grabki nie pomogą w mojej gęstwinie
Ja swoimi grabkami też całej działki nie zgrabię, ale na takie pojedyncze liście są ok. U mnie 2 orzechy, cały sad, drzewka owocowe za płotem i topole na drugiej działce.
Ja dałam 20 zł. Nie wiem po ile są zwykłe. Te są plastikowe, ale ten plastik jest bardzo giętki. Jak je nadepniesz nie połamią się. Nie wydają też takiego odgłosu jak metalowe. (Na szczęście)