Basiu chyba, że ktos jest tak "walnięty" jak ja i sadzi każdą z osobna. Ci co siali pewnie powiedzą, że się nie da ale zapewniam Was, że się da Tylko trzeba mieć kilkaset doniczek i maleńką wykałaczkę

Basiu chyba, że ktos jest tak "walnięty" jak ja i sadzi każdą z osobna. Ci co siali pewnie powiedzą, że się nie da ale zapewniam Was, że się da Tylko trzeba mieć kilkaset doniczek i maleńką wykałaczkę

Kasiu zwiedziłem Twój wątek i bardzo mi się podoba. czekam na tegoroczną wiosnę i fotorelację z niej. A , że tak zapytam - gdzie było robione avatarkowe zdjęcie? Jakoś kojarzę to miejsce ....ale pewnie to jest gdzie indziej



Basiu chyba, że ktos jest tak "walnięty" jak ja i sadzi każdą z osobna. Ci co siali pewnie powiedzą, że się nie da ale zapewniam Was, że się da Tylko trzeba mieć kilkaset doniczek i maleńką wykałaczkę

No, w takim przypadku bez wykałaczki i kupy czasu ani rusz!))

Basiu miałam jeszcze pomocnika w postaci Kuby lat 2

Kasia parapet mam spory w dużym pokoju ale zawsze pod parapetem ląduję stół rozkładany z kuchni i jakoś się mieści. Część ląduje na klatce schodowej