Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki bukszpanów, bukszpan - Buxus

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki bukszpanów, bukszpan - Buxus

anita_kazmie... 21:24, 11 cze 2014


Dołączył: 03 lip 2013
Posty: 123
Witam!

Zrobiłam fotkę moich bukszpaników czy możecie mi pomóc rozpoznać co im dolega?Wsadzone były jakieś 2 miesiące temu i dopiero teraz zaczęły żółknąć listki i opadać od środka.Co im dolega?Co je boli?
____________________
Anitka Ostrów Wlkp Czas na zmiany czyli totalna demolka ogrodu
Gardenarium 15:56, 15 cze 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
W środku krzewu, tam gdzie mało światłą i stare listki - to normalne że zamierają. Wykluczając że mają przędziorki można niczym nie opryskiwać, albo wykonać oprysk Mospilanem profilaktycznie. W środku listki będą się sypać i zamierać.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
aga_szsz 19:30, 15 cze 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Wstawiałam już zdjęcia tego bukszpana w swoim wątku, ale powtórzę się jeszcze tutaj. Nie widzę poprawy, a wręcz przeciwnie, liście brązowieją i schną. Z tyły wycięłam już połowę suchych gałęzi.

Przyczyna???? Bukszpan sadzony jesienią, korzenie miał bardzo ucięte, zaczął brązowieć na wiosnę pasem przez środek, jakby był spalony. Może i był, potraktowałam go siarczanem potasu po liściach. Potem florovitem... Ścięłam suche, przsadziłam w drugie miejsce, schnie dalej...
Czy mam go już spisać na straty??? trochę już straszy


tu po kolejnym cięciu, miejscami do gałęzi

a tu zdjęcia z bliska po tygodniu, dwóch...


____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
aga_szsz 19:32, 15 cze 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924



ratować, czekać, czy może już się z nim pożegnać???
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Borbetka 08:12, 16 cze 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Obawiam się, że on nie da rady odbudować "dołu" względem "góry". Jeśli miał bardzo ucięte korzenie, a tak wygląda i jest coraz gorzej, to umiera niestety. To samo miałam z cisami. Dość duże kupiłam w markecie, a korzonki maciupkie. Musiałam wyrzucić.
Poza tym, chyba niepotrzebnie nawiozłaś go wiosną. Kiedy kupowałam dość duże Szmaragdy jesienią, ogrodnik powiedział, żeby nie sypać nawozu wiosną. Roślina wtedy idzie w korzeń i buduje go względem górnej części. Nawozi się później, kiedy widać, że roślina się przyjęła. Przykro mi bardzo. Piękny ten bukszpan.
____________________
borówcowy wizytowka
aga_szsz 08:18, 16 cze 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Zatem to nie jest żaden grzyb???
Poczekam jeszcze, aż zupełnie uschnie
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Gardenarium 15:49, 24 cze 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Sprawdź, odgrzeb ziemię z boku, czy puszcza nowe, białe korzonki, jeśli rośnie pod dachem, deszcz do niego nie dociera, może on miał za sucho cały czas?

Bukszpan ma drobne korzonki, zwarty system i nawet obciachany zdrowo potrafi rosnąć, ale musi mieć wilgoć w korzeniach, to odporna roślina. Umie przetrwać jak już jest zakorzeniona.

Chyba go załatwiłaś tymi chemikaliami i brakiem wody, Dla mnie wygląda na za mało wody.

Skoro i tak na straty podlej go Topsinem i opryskaj, Mirage też może być. No i zobacz czy on biedny w suszy nie stoi.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
aga_szsz 09:45, 26 cze 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
W suszy na pewno nie stoi, może ma nawet za dużo wilgosi w tym miejscu. Przesadzę go jeszcze raz w jakieś przewiewne miejsce, bo w tej chwili jest juz prawie cały brązowy i szpeci, zetnę suche (tym razem, to już same gałęzie zostaną ), podleję korzonkiem, może w ten sposób odbuduje się system korzeniowy, myślę, że tu tkwi problem.
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Donic 23:29, 26 cze 2014

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 13
Danusiu lub Sebastian albo kto może rzućcie proszę okiem.

Na poczatku kwietnia posadziłem kupione kule ok 90cm. rosły ładnie po dwóch tygodniach posypałem między kszaki ale to bardzo symbolicznie Yara mila complex ale mało posypałem tak popruszyłem. Pryskałem je mospilanem w maju kilka razy póxniej topsinem mieszanym z mirage także z tej strony były zabezpieczone. Po 6 tygodniach od posadzenia poryskałem po lisciach florovitem z opryskiwacza zwykłym florovitem. Następnie na początku czerwca popryskałem tym angielskim nawozem od Danusi też po liściach z opryskiwacza. Niby nic złego z nimi sie nie dziej ale tak niektóre listki żółkną czy to jeszcze odchorowują przesadzanie czy za mało nawozu czy moze wręcz zbyt duzo ?? Spójrzcie prosze sfotografowałem jeden krzak telefonem cztery ujecia z daleka i zbliżane... Co im jest na Wasze oko ? wciąż się uczę
____________________
Donic 23:33, 26 cze 2014

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 13


Tak dla porządku to już nie są kule formuje je powoli w kostki bo później za dwa lata chcę z nich zrobić żywopłot tak sobie wymarzyłem
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies