A ja u Ciebie siedzę właśnie . Ty mi umykasz, bo jesteś w "Projektowaniu" .
Tylko w przypadku donicy fundament wystaje nad ziemię, bo na 2 bloczki był mur dla mnie za niski, a na 3 za wysoki. Robiony był szalunek i ta podstawa wyszła równo i dokładnie, mankamenty zakrył tynk. Fundamenty nie były zabezpieczane niczym, prosto na nie idą bloczki. Donica od środka jest wyłożona folią kubełkową. Tynk jest zwykły z cementu, piachu, taki basic, to jest wstępny tynk, dlatego teraz nie wygląda za ładnie, jak już zrobię trawnik, to będą te mury malowane, lub tynkowane na porządnie, jakimś kolorem z szarości.
Jagoda, donica pozwala, busz w niej cudowny. No i werbena, w którą tak wierzyłam daje czadu. Pamiętaj tylko, że ona strasznie się rozsiewa, lepiej więc pilnować suchych kwiatostanów. U mnie spora roślina w zafugowanej szparze wyrosła.
Wczoraj wyrywałam chwasty w moich małych bukszpanach przy berberysach i zdziwiłam się, że one tak ładnie po cięciu się zagęściły, wiele już się styka gałązkami. I z daleka linia żywopłociku już się zaznacza, choć jest niziutki. Cieszę się.
Z werbeny będę zbierać nasiona, więc może ją upilnuję. W sumie w donicy może mi się rozsiać, na razie nie jest jej dużo. Całą masę mam w skrzynce, bo ona strasznie nierówno wykiełkowała, to małe siewki, może przetrzymam je w piwnicy, może się uda.