No faktycznie popracowałaś...
Super choiny wyglądają...już pisałam gdzieś wcześniej, że jak moje zwykle świerki padną to chyba choiny je zastąpią
Liczę na to, że u mnie jutro przestanie padać....no bo ile może lać??
Nie no, żywopłot bezapelacyjnie piękny z tej choiny, tylko, że z tego co czytałam rośnie niestety wolno
Chociaż powiem Ci, że jak patrzę ma swoje coineczki, to z dnia na dzień wydają mi się wyższe
chyba wyciagam je podświadomie
Hejka! Jakaś obolała dziś jestem i nie mogę się dobudzić, to będzie ciężki dzień - chyba...
Dziś "prawdopodobnie" nie będę wykonywać żadnych cięższych prac ogrodowych* . Muszę się zregenerować. Nadgarstki mnie bolą i łokcie zaczynają. Mam tylko zamiar wstąpić po kilka worków ziemi pod berberysy, bo do mojego miejsca nie pojadę, za daleko, a dla berberysów aż taka super ziemia nie jest konieczna. Berberysy to kolejny etap. Wczesniej przekopanie całej tej rabaty.
Choć w sumie.... powinnam skończyć likwidację kupy ziemi kupionej jesienią, którą przewożę systematycznie do donicy. Aaaa... poczekam, aż trochę przeschnie, będzie lżej.
* Zastrzega się, że plany mogą ulec zmianie w miarę poprawy samopoczucia i pogody.