Przyszłam przywitac Twoja wiosnę i Ciebie po zimowym śnie
piekne te stokroty,

ja nie spotkałam.
pozdrawiam

Cudne mialas przebisniegi , tez miałam ich dużo ale wymarzły czy wygniły i jest mniej. Reszta roslinek też cudna , nie ma to jak wiosna.

Ale masz wiosnę, fajne te przylaszczki - miałam 1 szt od Bogdzi ale cos mi ja zeżarło....i nie mam.
Pozdrawiam wiosennie

Stokrotki w moim ulubionym kolorze,przylaszczek jeszcze się nie dorobiłam.

Widzę że stokrotki się spodobały to jeszcze Was pozanudzam




Z donicowych mam jeszcze bratki-miniaturki.

Wystarczyło kilka ciepłych dni a roślinki ruszyły z kopyta. Wszystko rośnie w okamgnieniu.
Zawilce - co roku ich przybywa i zaczynają pokazywać się w różnych nieoczekiwanych miejscach.




Startuje ułudka wiosenna. Ta też rozrasta się w szybkim tempie.



Koncówka kwitnienia przylaszczek. Nie były w tym roku zbyt urodziwe. Może czas na przeprowadzkę?

Hiacynty - co roku kupuję wczesną wiosną kwitnące, a jesienią cebule idą do gruntu. Kwiaty nie są może już tak dorodne ale zapach jest.







Serduszka rośnie w oczach. Jeszcze kilka dni i pokażą się kwiaty.



Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozdrawiam

Przegląd wiosennych i u Ciebie....najbardziej chyba cieszą zawilce, masz ich już sporo, widać dobrze im u Ciebie, niech ich przybywa...do mnie jeszcze nie przyszły....czekam

Aga - jeśli masz ochotę na zawilce, podaj namiary a podeślę Ci paczusię

Piękne te stokrotki