Nie no... oglądam i oglądam i mój ogród coraz brzydszy i brzydszy... i wszystko bym przerobiła... za dużo tych inspiracji... za dużo pomysłów... za mało miejsca i funduszy na realizację... a lista chciejstw zwiększa się niebotycznie....

AAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaa....... Ogrodowisko...... coś ty ze mną zrobiło.....!!!!

Nie daj się Twój ogród jest piękny, trochę inny ale piękny....
Gdy zajrzałam do Twoich inspiracji na Pintereście to zaczęłam się zastanawiać.. mieszkam na wsi i nie pamiętam kiedy widziałam tu jakąś mućkę pasącą się na łące.... a kaczki i gęsi ... to pamiętam tylko z dzieciństwa z wakacji u dziadków.... niedługo dzieci nie będą wiedziały skąd bierze się powiedzenie "być pod czyimiś skrzydłami". Nie ma tutaj ani jednego wiejskiego ogródka - za to w niektórych ogródkach jest wiocha, ale to zupełnie co innego . W większości ogrodów sadzi się zimozielone rośliny, bo teoretycznie mało przy nich pracy, najczęściej w donicach sadzi się surfinie, petunie, begonie i pelargonii a zapomina się o innych bylinach jednorocznych i wieloletnich.
Potrzebne są takie miejsca jak Twoje - oryginalne, nieszablonowe, pokazujące, że można inaczej.

Dzięki wam za utwierdzanie w stylu i przekonaniach... w tamtym roku posadziłam rząd malw przy ścianie domu... czekam z niecierpliwością jakie będą miały kolory... bo z własnego siewu....

Ale taką różaną rabatę i tak muszę sobie zrobić.... nigdy nie byłam przekonana do róż, ale to co zobaczyłam u Safoi po prostu mnie oczarowało... zakochałam się.... w sumie róże też zawsze gościły w wiejskich ogródkach....