Dziękuję Asiu za fotki, wstawiaj u mnie bez krępacji Oczywiście zostawię je u siebie - radość dla oczu

Asiu jakie piękne zdjęcie powiedz mi co to za żółta roślina,bardzo ładna ujęcie naprawdę mnie zachwyciło i kto tu ma park????

Dziękuję
Tą roślinę dostałam od Jarusia cioci i wydaje mnie się, że jest to tojeść rozesłana.
A do parku to brakuje powierzchni i dobrze bo bym nie dała już rady.

Asiu ja mam tojeść rozesłaną i ona jest taka niziutka i płoży się może to zdjęcie ją tak wyolbrzymiło ale kwiaty ma faktycznie duże

Czyli to prawda, że mój ogród jest z gumy
A tak na poważnie zdjęcie zrobiłam komórką ( i to z nienajlepszym aparatem). Zbliżenie 20cm od rośliny - tojeść na pierwszym planie - komórka przy ziemi - zdjęcie z pozycji żaby takie nic a już ninaczej z tej perspektywy to tylko żabka i zaskroniec może oglądać nasze ogrody

A zwierzaki przychodzą a przez te wszystkie lata ich trochę było przybyszy
Jeden z kotów


Rodzina jeży - kilka lat z rzędu

Cudza kura i obcy kot jedzacy wspólnie makrelę


Cudzy kot


Sikorki są każdej zimy

Asiu fajnie to opisałaś , a tej pozycji świat wygląda jednak inaczej pozdrawiam wieczorowo i lecę do łóżeczka bo jutro trzeba być na pełnych obrotach

Ale fajne towarzystwo.

Dziekuję
Pokazałam zderzenie brzóz z berberysami
Ale ten fragment ogrodu dopiero tworzę i wszystko jest małe a to co było duże wypadło - nieodżałowany wiąz holenderski 7-8m (wyższy od kalenicy stodoły), ogniki 2m a niedawno świerk serbski 5m i duża brzoza. Coraz bardziej odsłaniam podwórko sąsiada. Oni palą śmieci a ja wycinam rośliny -szok .
Jak długo będę czekała aż zmienią się Ci ludzie i poukładają sobie w główkach