Asiu spóźnione ale serdeczne gratulki dla syna, Tobie zaś na 200.
Kocham Twoją ostoję piękna i spokoju.
Wiem że masz opory ale proszę Cię wezwij policję, wiem co to za typ ludzi o których piszesz. Wiem że rozmowy i prośby nic nie pomogą... Wiesz że ja walczyłam 2 lata. Wezwałam policję 3x za każdym razem szybko gasili te ogniska. Teraz na mojej ulicy nikt się nie odważy zapalić takiego syfu

.
Wiem że o mnie gadali, że plotkowali, że przeklinali...W tym kraju jest kulawe prawo ale jest i ja je zamierzam egzekwować przynajmniej wtedy gdy nie dają mi żyć. Kfiotek dla Ciebie
Pozdrawiam