Zwiedzałam dziś twój ogród i powiem, że zazdroszczę zakładania od zera Uwierz, ale tak właśnie jest lepiej. Przekażę komplementy różom. Uwielbiam je, aż szkoda że niedługo jesień. Życzę dużo wytrwałości. Ja teraz zajmuję się altanką i tym co ma być wokół niej. Szkoda tylko, że nikt nic nie podpowiada. Od wczoraj mam chociaż podłogę
Weekend przepracowany w ogrodzie. Powstał nowy zagonek z różami. Teraz pracuję nad największą rabatą. Jak skończę w powiem uff, bo to będzie duży sukces. Jutro sadzenie bluszczu i szmaragdów przy powstającej altanie.
Stanęłam dziś w tym samym miejscu, w którym stałam robiąc pierwsze zdjęcie swojego ogrodu. No coś tam jednak się zmieniło Jeszcze kilka wiader potu i może coś z tego będzie?
To naprawdę to samo miejsce? aż się wierzyć nie chce! jestem pełna podziwu dla Ciebie za upór i ogrom ciężkiej,fizycznej pracy jesteś przykładem dla wszystkich,że jak się chce to wszystko można osiągnąć