Anita , racja, w niektórych szkółkach sprzedający są chyba z łapanki. Niedawno kupiłam pęcherznicę i miała być diabolo wg pani ze szkółki, a nie jest. Dereń jadalny miał (w tej samej szkółce) przypalone liście od słońca, a okazało się że to grzyb. Teraz mam swoje ulubione szkółki i w nich kupuję.
Paulina, dziękuję za pamięć
Nieźle Ci śniegu w ogrodzie napadało. Mam nadzieję, że jesień wróci z powrotem do nas chociaż wczoraj Mały się pytał czy wyciągi juz są czynne
Dziękuję Renatko Ciesze się , ze się podoba. To pomysł pani projektującej. Na zdjęciach widze, że łuki są krzywe i do poprawki.
Szkoda Twojej hosty. Żeby tylko wirus do mnie nie zawitał, bo planuję naprawdę dużo host. Runianka posadzona jest na razie w rozmnażalniku, ale jeżeli mówisz, że taka powolna to na wiosnę przeniosę ją na miejsce docelowe.
Pozdrawiam
To jeszcze zdradź jak je rozgrzewasz? Ja się przyznaje, że nie lubię deszczu z zimnym wiatrem. Martwię się też o koty na działce bo są chore i jeszcze teraz jest zimno i mokro
Buziaki