Anita,
dobrze wiedzieć, że jeszcze ktoś poza mną gania 50km po rośliny

Hortek na razie mi wystarczy...no może z jedną Anabellkę kupię na wiosnę

Reszta będzie musiała poczekać, aż zrobią mi kanalizację.
Hej Aniu

wróciła nasza kursantka

Właśnie dzisiaj posadziłam ostatnie roślinki i do wiosny mam wolne

Deszczyk średnio mi przeszkadzał, bo sadziłam pod dużymi drzewami, a one osłaniają jak wielki parasol.
Michał, no nie dopisuje, ale z drugiej strony patrząc, deszczyk przed zimą bardzo się przyda, żeby roślinki się wzmocniły i łatwiej im było przetrwać zimę
Minius, że miałam skosić trawę, ale było zbyt mokro. Mówi sie trudno..
A potem wzięłam się za kolonię czarnych myszek mieszkającąych w mojej altance. Nie miałam sumienia ich zabić, więc tylko je nastraszyłam ostrzegając, że jeszcze wrócę jak posadzę roślinki. Po kilku godzinach myszki sie wyprowadziły, a ja wszystko ładnie posprzątałam bo sajgon zrobiły straszny.