Oj kora to niekończący się wydatek. Ja kupuję uzupełnienie do rabat na jesień tak aby poleżało przez zimę i się trochę przekompostowało. Bo ta w sklepach to najczęściej świeża
Całe szczęście, ze jak rośliny rosną, to faktycznie coraz mnie jej potrzeba
____________________
moje włości w wiecznym remoncie;
zapraszam do ogródu mamy - ogród kwieciem malowany ;)
Z tymi powrotami na O.to wiesz... Mam taką pracę, że nie zawsze mogę myśleć o ogrodzie ;-( Chociaż mogłabym godzinami przeglądać Wasze zdjęcia i czytać co robicie u siebie.
Teraz popołudniami grzebie w ziemi a wieczorem jestem tak padnięta, że nie mam siły odpalać kompa. A z telefonu to porażka.
Dziękuję Kasiu, nawzajem
Fotki juz miały być wczoraj, ale aparatu zapomniałam.
Będą po niedzieli, obiecuję W sobotę musiałam zawieźć kosiarkę do serwisu i się "zakręciłam".
Jana, Olga,
fotki jakieś będą
Mirellko miło mi, że wpadasz do mnie
Amelko, cieszę się Za tydzień oczywiście widzimy się na Edenie
Na razie to rosną mi tylko chwasciory. Kory wysypałam za mało, bo z pod niej wychodzą chwasty jak głupie
Chyba wykorzystam Twój sposób wysypywania kory na rabaty przed zimą
Wiem Ewela jak to jest z powrotami, ja tez nie zawsze mogę byc codziennie. Kilka dni nieobecności i ciężko juz nadrobić śledzone wątki
To nie tylko ja widzę zasypiam przed kompem Niestety ostatnio forum działa mi bardzo wolno i nie mam do niego cierpliwości.
Pozdrawiam również
Kochana jesteś Dziękuję bardzo, że napisałaś u mnie.
To podobnie jak ja
Czy tak jak Blyxa pisała, można przed zimą na rabatę wysypać, czy trzeba najpierw gdzieś z boku?
Fotek niestety żadnych nie mam, bo albo zapominam aparatu albo baterii do niego
Trawę mam znowu po kostki mimo, że była już raz koszona. Postanowiłam, że żadnym azotem w tym roku nie leję, bo nie dam rady z koszeniem.
Kupiłam trochę kamienia-łupka na ścieżki. Wygląda całkiem fajnie.
Krokusy nie chciały mi kwitnąć w tym roku. Może zbiorą się za rok...
Pozdrawiam serdecznie wszystkich komentujących i zaglądających