Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla moich synków

Ogród dla moich synków

ag_zie 16:30, 21 cze 2016


Dołączył: 07 sie 2014
Posty: 3579
U nas też nawałnica była i drzewko owocowe straciłam a gazetowa przesyłka ładna (tzn zawartość).
____________________
Pozdrawiam, Agnieszka U Agi czyli słońce i piach
frezja 22:46, 22 cze 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Tyle się dzieje u Ciebie...ciągle zmiany. Paprocie chyba wracają do łask...tak mi się wydaje.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Zana 23:00, 22 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Zakupy gazetowe co prawda, ale wyglądają na ładne sadzonki. Nie zostawiasz sobie doniczek po sadzonkach? U mnie wala się tego od groma, co mojego eMa do szału doprowadza, a mnie się włącza tryb "przyda się" i nie pozwalam wyrzucić, tzn. część wyrzucam bo już bym w nich chyba utonęła, ale sporo jest "na wszelki wypadek". I jak kiedyś dostałam sadzonki bez doniczek, to były jak znalazł
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
MirellaB 07:48, 23 cze 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Pierwszy raz widzę, żeby zakupione rośliny były bez doniczek. Czy Ty i tym wiedziałaś przed zamówieniem?

Paproci też chciałam kupić, ale czytam, że najwięcej kleszczy na nich to chyba jednak zrezygnuję.

Szkoda Twoich strat w drzewach po nawałnicy

Zdrowia dla synków życzę
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 07:50, 23 cze 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Podobnie jak Ania zostawiam cześć doniczek, służą mi jeszcze do rozstawienie jak planuję nasadzenia
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Zana 19:57, 26 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Pokaż te zakupy posadzone. I hakone pokazuj. U Ani doczytałam, że sadziłaś, nie wyprzesz się
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Jana 20:48, 26 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Paprocie śliczne nie wiedziałam, że one skupiają kleszcze....
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Marga 21:37, 26 cze 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Kawa napisał(a)
hej
ale ci się narobiło
szkoda drzew...
pogoda jakaś taka szalona nieprzewidywalna
najwazniejsze że nikomu sie nic nie stało
zakupy fajne ale gazety? to chyba nei te czasy już hhiihi
może w wielką donicę wszystko wsadź póki co

Trochę szkoda drzew, np. zasłaniała mi jedna wierzba widok na dom weselny, a inne drzewo służyło do wspinaczki chłopakom
Dzięki za radę. Przeczytałam wcześniej co napisałyście i wsadziłam roślinki w pojemniki po dużych lodach i inne takie Teraz wszystko oprócz host, które chwilowo zamieszkały w dużych doniczkach, jest już w gruncie.

07_Rene napisał(a)

Ta jest też ekstra. Będzie bosko z kopytnikiem.

Mi też kilka razy się zdarzyło dostać rośliny bez doniczek, ale zazwyczaj bryły korzeniowe były zafoliowane. Folia chroni od utraty wilgoci, tak sobie tłumaczyłam... Ale żeby w gazety owijać?

Przetrzebienia koron drzew współczuję. U mnie po każdej burzy jest masakra z wierzbami... Z każdy kolejnym wietrznym dniem/burzą wyzbywam się skrupułów, żeby je wyciąć do cna. Po ostatniej sobocie nawet mam już pomierzone obwody, żeby złożyć wniosek o wycinkę.
,
Te bryły były tez zafoliowane, ale nie każdy ma możliwość posadzenia roślin od razu (jak zakłada chyba wysyłkowa szkółka). Ja mam ponad 20 km na działkę i nie jestem tam codziennie niestety. Czasami roślinki muszą pomieszkać za mną w bloku nawet przez kilka dni
Wierzby u mnie śmiecą gałęziami okrutnie. Nie są ani mocnymi ani wartościowymi drzewami, wiem o tym, jednak u mnie dają sporo cienia, a zagrożenia dla domu nie stanowią, więc chwilowo zostaną. Jak lipy i jadły urosną, wtedy też te śmieciuchy wytnę

KasiaWB napisał(a)
Co ja czytam u mnie też lało i wiało dzięki czemu róże już prawie nie kwitną dużo połamanych, rozwianych, zmoczonych.
Ale to małe straty przy Twoich. Współczuję.
Jakbyś była gdzieś przejazdem to wpadnij do mnie po doniczki, obdaruję hojnie )
Trzymajcie się!
Buziaki!

Dzięki Kasiu. Szkoda Twoich róż. A wiesz, że moje byliny wcale nie ucierpiały? Trąba poszła jakby górą w koronach drzew. Na ławce suszyłam dwa ręczniki i nawet nie zostały przesunięte, a w dachu dwie dziury, bo dom dostał krokwiami sąsiada Takie dziwy.
Buziole

katel napisał(a)
No i u mnie wiało ale straty niewielkie, szkoda u Was drzew , jeśli masz butelki po wodzie 5l to na boku połóż dziury zrób na spodzie a z góry odetnij i powkładaj, będzie tymczasowa donica dla kilku a jak nie masz to kartony po mleku też mogą być

U nas w gminie 11 gospodarstw poważnie ucierpiało. Widziałam wiele powalonych starych drzew. My i tak mieliśmy szczęście.
Kasiu, czytałam Twój komentarz wcześniej (tylko nie miałam czasu odpisać), skorzystałam z rady i powsadzałam rośliny w plastikowe pojemniki Dzięki. Wszystkie mają się dobrze i mam nadzieję, że się przyjmą.

dajana napisał(a)
Dziękuję za odwiedziny Margo ale z ciebie pracowita kobieta Myślę że i tobie brakuje doby aby się ze wszystkim wyrobić Tym bardziej kiedy az tyle obowiązków spoczywa na jednej osobie .Podziwiam cię ogromnie ,a ogród tworzysz z rozmysłem .Podoba mi się to co widziałam ,dobór roślin ,rozmnazanie ich ,ogromne rabaty i praca która wykonałaś w tak krótkim czasie .Zapisałam sobie nawet ten łupek na ściezki Na nornice to jedynie kot by ci się przydał, ja mam ich przygarniętych trzy i nie mam ani jednej nornicy ,myszy i innych szkodników .Kiedy złapią kleszcza przybiegają do mnie miaucząc aby im go wyjąc .Robię to palcami i po kleszczu .Osobiście nigdy nie złapałam kleszcza, a wciąż wyrywam zielsko .One siedzą na wysokich trawach i roślinach liściastych .Nie lubią zapachu czosnku i cynamonu .Trzeba bardzo uważać na te paskudy bo nigdy nie wiadomo na jakiego się trafi .Znalazłam tez u ciebie dużo wiedzy na temat opuchlaków i innych szkodników .Wykańczasz wnętrze domu? wszyscy mi mówili ze to najprzyjemniejsza chwila budowy ,ale ja również byłam innego zdania .Własciwie to nadal mam nie tak jak powinnam ,ale to inna już historia .Nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego sama póki co Twój teren jest ogromny w stosunku do mojego wiec i tak masz więcej pracy ode mnie No i idzie ci dużo lepiej ,musze to napisać bo taka jest prawda gratuluję .W miarę możliwości czasowych wpadnę od czasu do czasu do ciebie podglądając dalsze efekty .Serdeczności posyłam Odpoczywam tylko w pracy ,muruje dalej moje skarpy .Niebawem je pokażę

Witaj Dajano Cieszę się że znalazłaś chwilkę i wpadłaś. Dziękuję za tyle miłych słów. Dzielna kobieto, to ja ciebie podziwiam za siłę i wytrwałość z jaką walczysz (samodzielnie) w swoim ogrodzie. Zapraszam zawsze, kiedy tylko będziesz miała chwilę, chociaż u mnie powoli wszystko się dzieje. Prawda, że nie lubię wykończeniówki. Za dużo jest tych wszystkich technicznych pojęć, których nie zawsze rozumiem, a decyzje muszą być podjęte czasami na szybko. Jeszcze nie mieszkam a już bym kilka rzeczy zrobiła inaczej Marzę tylko o tym zeby już się wprowadzić
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam

ag_zie napisał(a)
U nas też nawałnica była i drzewko owocowe straciłam a gazetowa przesyłka ładna (tzn zawartość).

Czytałam i Twoim drzewku, szkoda go Przesyłka była ok, w sumie roślinki były ładne oprócz mikrusich paproci. Ale ogólnie polecam, bo trawki mieli ładne po 6 zeta

frezja napisał(a)
Tyle się dzieje u Ciebie...ciągle zmiany. Paprocie chyba wracają do łask...tak mi się wydaje.

Ewciu, no co Ty Mnie się wydaje, że u innych to się dopiero zmienia
Z paprociami możesz mieć rację. Są takie piękne i zawsze miałam do nich sentyment. Lubię ogrody cieniste, leśne, naturalne... Teraz w necie jest tyle pięknych inspiracji, że nie mogę się napatrzeć czasami.

Zana napisał(a)
Zakupy gazetowe co prawda, ale wyglądają na ładne sadzonki. Nie zostawiasz sobie doniczek po sadzonkach? U mnie wala się tego od groma, co mojego eMa do szału doprowadza, a mnie się włącza tryb "przyda się" i nie pozwalam wyrzucić, tzn. część wyrzucam bo już bym w nich chyba utonęła, ale sporo jest "na wszelki wypadek". I jak kiedyś dostałam sadzonki bez doniczek, to były jak znalazł

Wszystkie sadzoneczki były zdrowe, nie powiem. Anula, doniczek to ja mam duuuużo, ale na działce w garażu Ale już sobie poradziłam jak pisałam wyżej

MirellaB napisał(a)
Pierwszy raz widzę, żeby zakupione rośliny były bez doniczek. Czy Ty i tym wiedziałaś przed zamówieniem?

Paproci też chciałam kupić, ale czytam, że najwięcej kleszczy na nich to chyba jednak zrezygnuję.

Szkoda Twoich strat w drzewach po nawałnicy

Zdrowia dla synków życzę

Dzięki Mirellko za życzenia i troskę Nie, nie wiedziałam, że rośliny bez doniczek przyjadą One chyba na jakiś paletach były uprawiane, bo kształt bryły był taki dziwnie wydłużony, inny niż w P9.
Wiesz, wydaje mi się że kleszcze siedzą na wszystkim co ma pokrój krzaczasty lub trawiasty. Podobno najlepiej tak do 0,5metra. Paprocie takie małe nie są chyba zbyt atrakcyjne dla nich. Pewnie w tujach siedzi ich więcej, a zresztą moje dzieci nie biegają po rabatach
Macham

Zana napisał(a)
Pokaż te zakupy posadzone. I hakone pokazuj. U Ani doczytałam, że sadziłaś, nie wyprzesz się

He he ...przyuważyłaś mnie Zaraz coś wrzucę.

Jana napisał(a)
Paprocie śliczne nie wiedziałam, że one skupiają kleszcze....

Dzięki Jana w imieniu paproci Kleszcze to chyba wszędzie mają skupiska: w trawach, krzakach liściastych, tujach. Moze ich nie być tylko na polach golfowych Ja juz na nieskoszoną łąkę dzieciaków nie puszczam.




____________________
Ogród dla moich synków
Marga 21:46, 26 cze 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Hakone AlboStriata od Beatki, z jednej 5 wyszło Jeszcze 2 sadzoneczki muszę dosadzić bo pusto.




____________________
Ogród dla moich synków
Marga 21:57, 26 cze 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Hosta American Halo

Tak sobie przymierzam z przejściem. Porządki po nawałnicy jeszcze nie skończone jak widać

Bardzo lubię kwiaty host, chociaż niektórzy zalecają ich ścinanie

Ta mnie zaskoczyła, duża hosta NN


____________________
Ogród dla moich synków
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies