Dzięki Aniu za odwiedziny. Spróbuję coś zrobić z tą włókniną ale na spokojnie. Na tej większej pustej części dopiero wtedy ją usunę jak będę miała kasę , żeby kupić rośliny do nasadzeń.Aniu a Ty z jakiej okolicy jesteś?

Po cichutku zaglądam i pozdrawiam

Dzięki Bartek i też pozdrawiam.

Ja tez witam się serdecznie i zaznaczam watek aby być naocznym świadkiem jak się zaczniesz uzależniać od forum

A ogród ma potencjał ,z pomocą naszych dziewczyn zobaczysz jak będziesz cudo za cudem tworzyć

Cześć Gosiu, wpadłam na chwilkę. Czy widziałaś nasze "seriale" forumowe? tzn. realizacje Danusi?
podrzucam kilka:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1033-ogrod-z-lustrem
http://www.ogrodowisko.pl/watek/2252-zimozielony-ogrod-przy-bialym-domu
http://www.ogrodowisko.pl/watek/504-ogrod-minimalistyczny
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1669-ogrod-na-piaskach
http://www.ogrodowisko.pl/watek/39-ogrod-z-wodospadem

Trzymam kciuki, pozdrawiam lecę do pracy...

Dzięki Kasiu za ten materiał do czytania i studiowania. Mam teraz taki mętlik w głowie, że boję się , że przestanę robić cokolwiek w moim ogrodzie ponieważ nie wiem teraz w co ręce włożyć i od czego mam zacząć. Najchętniej chciałabym wygrać teraz dużo kasy w totka to wtedy wiedziałabym co i jak zrobić tzn. komu zlecić to. Ale chyba to nierealne. I dlatego muszę bić się z myślami. Wstępnie wiem , że zostawię w moim ogrodzie róże białe Chopin ale chyba powinny być w innym miejscu. A róze jak kwitną to wyglądają tak :




Nadmieniam, że te dwa pierwsze zdjęcia to jest tylko 1 krzak rózy a w dole 1 gałązka z kwiatami.

Nie bardzo też wiem jak mogłabym zrezygnować z takich dobrodziejstw na działce:




Szkoda mi niszczyć trawnik w tym miejscu. 2 lata temu zebrałam na malutkim kawałku około stu parudziesięciu kozaczków i paredziesiąt maślaków. Grzybnie przyniosłam chyba razem z brzozą wykopaną i przywiezioną z ojcowizny mojej teściowej.

To drzewko też lubię tylko szkoda , że tak krótko kwitnia ale jak pachnie.


A tu taki powiew wiosny:

Tutaj obok tej brzozy rosną te grzybki

A tu jeszcze trochę bzu i moja kochana lipa

A co chcesz zrobić nie pozbywają sie większych drzew będziesz żałować tu większość osób żałuje ze nie ma osłony ze starych drzew np ja