Gocha
10:47, 28 maj 2020
Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Jolu część ozdobna czeka na silniejsze zainteresowanie się nią. Chwasty wymagają szybkiego usuwania. I jeszcze miałam sporo roślin przesadzać i dzielić i nie wiem czy to już nie jest za późno. Mam nadzieję że szybko dokończę warzywka sadzić i siać i będę mogła spokojnie przejść do innych części ogrodu. Ale niestety mój M. musi mi jeszcze zrobić trochę nowych grządek a to trochę potrwa. Staram się wykorzystać każdy kawałek terenu, użyźnić go i przeznaczyć na warzywka czy kwiaty letnie. To nie o to chodzi że jestem taka pazerna na warzywa I tak sama ich nie wykorzystuję bo dzielę się nimi jak tylko mogę. Bardziej chodzi mi o to żeby ziemia była wzbogacana a nie stała odłogiem bo wtedy to mnóstwo chwastów rośnie a z nimi sobie nie dam rady. Jak zrobię grządki przysypię obornikiem końskim i jeszcze zrębkami , posadzę czy posieję rośliny to mam nadzieję że natura się odwdzięczy. Będzie mi łatwiej zapanowac nad tym wszystkim bo mam nadzieję że chwasty będą wtedy do opanowania. Zresztą cały czas plewię te części bo wyłazi skrzyp i powój , wyrywam i rzucam tam skąd wyrwałam. Jak to są nieduże ilości to ładnie wyschną i jeszcze użyźnią kiedyś ziemię.
Kurcze coś strasznie się rozpisałam ale strasznie mnie kręci uprawa warzyw.Nie poznaję siebie.
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu