Nie zadzieram z lesnikowa

Mam dwa - jeden ten, co widać, drugi przy grillowisku. Oba krzywe, bo tego regularnie sąsiadka pilowala od swojej strony (ponoć telewizji nie mogła odbierać) zanim tu zamieszkalismy;
Tego drugiego przydusila z jednej strony czeremcha, której sie z radością pozbyłam.
Jak już wymyslisz gdzie to tylko pomysl nad gatunkiem; bo te, co maja kuleczki lub inne wytwory sa nieco uciazliwe...