Ciekawe co siem na tym wyjeździe działo, hmm wszyscy teraz "leżakują". Trza to jakoś nazwać

Po imieniu ....cieniutkie kurteczki pieknie sie na fotkach prezentowaly /))) a ja wniedzwiedzim futrze i nie leze ))

Brawo Jola , a fotki widziałam wesoło było

Ela, kuruj się Pewnie wymarzłaś u Kapiasa. Czytałam, że zimno było.

Elu, do mnie trzy koty przychodzą, nie wyganiam ich. Kot = brak mysz i nornic Poza tym lubię te stworzenia

I wszystko jasne - karczownik uważaj - twoje dni policzone

Rezydent nowreski leśny jest już w pogotowiu.

Kwestia motyli jednak przełożyła się na choróbsko.
U mnie to samo, ale jeszcze walczę i do pracy chodzę blada jak ściana.

Jaki rozmiar na Lola?

Zdrówka

Zamiast odpowiedzi moźe zdjecie ??

Historia z kotem mnie rozczuliła.
Ebiet... no... On wybrał Was... nie ma to tamto
I teraz przegoni wszystkie obce koty, na myszki zapoluje, stópki Mężusiowe ogrzeje

Panisko to jest prawdziwe )))))

buziaczki