Że nibyyyyy.....ja siem ślajam ???..... jaaaaa??????? nooo fiecie coooo a ja taka grzeczniutka
A nazwa wątku narazie nie jest przewidywana do zmiany no chyba ,źe mi sąsiad odpali troszku swoich hektarów i tym samym zamieni ogród mikro na makro , wtedy to podanie o zmianę nazwy wątku zostanie rozpatrzone ... aaa... Jeszcze znaczek skarbowy niezbędny
Kaśkoooo furgom , furgom ino uważom na "kurwy" abo..jak to siem tam pisze te "zakręty " po niemieckiemu
A tak na poważnie...nie umię się wyrobić..tyle rzeczy na łbie mam a jak już siądę , to jak przekłuty balońik i to oczyska bardzo mi dokuczają .....
Kota mam , jeszcze go na szynkę nie przerobiłam ... jest naprawdę uroczy a ubaw mamy z nim taki..no wiesz...bezcenne
Wianek robiłam pierwszy typu " naturals " zwykle wolę bardziej wykwintne .. Ale teraz jakieś takie naturalistyczne fluidy mnię napadły .. A jak się podoba , to się naprawdę cieszę
W sprawie ławki R głowy zawracać nie będę..przeca ma Chłop inksze sprawy na głowie kupię i tyle ale za ofertę dziękuję
Z tym "zadowalaniem" to już chyba przesadziłaś ... aże tyyyyle nie zdązyłach
A wianek.....achhhh...pierwszy taki z trawskiem łatwo nie było , efekt jak dla mnie średni , ale teraz już wiem co zrobić by było lepiej ... cóż..człek zawsze się na błędach uczy
Dzięki Asiu ... Miałam wprawdzie wianek wiosenny , ale juz po paru sezonach patzreć na niego nie mogłam odmiany mi było trza i ak oto było przyjemne z pożytecznym ... jeszcze prawie spodnie bym na giełdzie kupiła, ale dooopska mi się nie chciało wystawiać na tą lodówę ... Tak wiec portki będą musiały poczekać
A spotkanie.....no co tu dużo mówić ... Czy było kiedyś spotkanie Ogrodowiskowe ńieudane ???
Nie ma za bardzo co pokazywać o tej o porze , ale ciemiernik chyba jeszcze nikogo nie zawiodły .. Mój , prezent urodzinowy od Enyi z ubiegłego roku..przywieziony z Gardenii .. Przepiękny kolor
Ładnie się prezentuje ze skimmia magic merlot