Gosia nim one urosna to twoje prawnuki dopiero beda narzekac

grujecznika jednego musialam wysadzic, nie chcial mi rosnac w dobrej ziemi, pojdzie wiec w slabsza. pamietam, ze na poprzednim ugorze rosl jak dziki. ani troche te opisy sie nie sprawdzaja, ktos powinien to poweryfikowac. z jarzabami mialam to samo, po przesadzeniu weekendowym w piasek normalnie objetosci nabraly, jakby korzen oddechu dostal. A opis, ze w mokre i zyzne.