Ha, dobre pytanie, aż zajrzałam. Kształt niektórych rabat, hortki z tyłu i z boku ogrodu... ogólnie niewiele. Teraz myślę, że nie powinno się zamawiać projektu zbyt szybko, nie posiadając swoich obserwacji, wiedzy, świadomości, bo potem wychodzą różne "kwiatki".
Piękne foty! Zawsze fajnie zobaczyć ogród innym okiem. Powtórzę się ,ale hakonki przy misie wygladaja pięknie.Uprzedzam,że odgapie jak tylko przyjdzie do mnie misa
Pytanie Bacowej - to jest bardzo! ciekawa kwestia, ile po kilku latach pozostaje z zaprojektowanego ogrodu i co się z nim dzieje, jeśli własnych chęci do zmierzenia się z tematem brak. Ogród to zmienność… nie ma wielkich szans utrzymać moim zdaniem założeń projektanta. Nie ma też sensu kurczowo ich się trzymać, bo można zbyt wiele przegapić. Bardzo mi jest bliskie ewolucyjne podejście, metodą trochę na błędach - ale w stanie podkarmienia wiedzą ogrodniczą - dochodzić do tego, co się chce wokół siebie mieć.