A ja chyba tez mam te jeżówki, z opisu wnioskuje,ale u mnie po 2 latach część zmnieniło się w różowe...nie wiem co to za zjawisko?
Cykne fotke jak przestanie lac
No wkurzyłam się. Przekonywali mnie jeszcze, że to ta, więc kazałam im odpalić net. A oni dalej, że to przywiozła pani, która im podpisuje rośliny i że one zielone, bo w cieniu stały!
Gosiu
Częstym w przypadku odmian zjawiskiem jest mutacja zwrotna, czyli rewersja. Jest to powrót do wyglądu rośliny pierwotnej, z której powstała odmiana
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszko, i co teraz robić?nie ,żeby mi się różowe nie podobały bo mam takie na innej rabacie, ale na tej gdzie była kompozycja z białymi mam teraz mix...myślisz,ze wszystkie z czasem zmienią kolor?
Wczoraj, z braku snu oglądałam nowe reality "Ogrodowe wyzwanie: Chelsea". Był tam szalony biolog, który opowiadał ciekawostki o roslinach i ostatnich odkryciach. Otóż okazuje się, że paprocie uwielbiają słońce, a jakiś, kiedyś, zmutowany jeden gen dał im zdolność znoszenia cienia.
Ale do rzeczy - moje dwie wietlice rosną w cieniu. Jedna skitrana "w kieszeni" klona. Kolor jest. Wniosek - to nie cień odebrał im kolor!
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)