Gosia, te z fotki miały już co prawda wypuszczone pąki, ale mam kilka kupionych bez żadnych, same liście, a dziś przy okazji fotek widziałam, że już mają. Od jakiegoś czasu pączkują i kwitną też te malutkie z azaliowej. Wszystkie zawilce to tegoroczne nabytki, nie wiem jeszcze jak będą się sprawowały, ale biorąc pod uwagę warunki, to co jak nie one...
A na fotce rabatki Krzysiowej są te sporobolusy od Ciebie.
A moje zawilce dopiero pączkuja, ale mam juz je drugi sezon.biorac pod uwagę ,że w tym sezonie wszystko opóźnione to nie wiem kiedy doczekam się kwiatów
U mnie leje bez przerwy wiec fotek niet
Tak. A propos konwalników, były takie sobie do czasu gdy je wyciągnęłam, przekopałam rabatę z dużą ilością kupy i wsadziłam na nowo. Po prostu wystrzeliły! Kupa jest dobra na wszystko
No u mnie też Dziś akurat mała przerwa, więc na szybko wyskoczyłam coś pstryknąć, ale generalnie pogoda marna. Nie mam wyściółkowanych rabat, więc wszystkie rośliny ziemią ufaflunione:/
Pogoda marna ale fotki wyśmienite, smakowite.
Mam ochotę jeszcze raz spróbować z zawilcami, juz je w ręce miałam przy oststniej wizycie w CO .. i odłożyłam. Teraz żałuję.
Będę Twoimi się napawać
Z konwalnikami trafna uwaga. Moje 8 lat mnozyły się jedynie, ale były mikrusie.
Od zeszłego roku zostały przesadzone w kompost, wiosną obsypałam (bo miałam) granulowanym owczym obornikiem... Efekt? nie trzeba już ich przez lupę ogladać i widać je tak, że eM już nie depcze Szkoda tylko, ze konwalniki zaczynają się zbierać dopiero od czerwca.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)