Hej Borbetka

U nas hamak uwielbia synek, więc choćby dlatego warto go było kupić. I ja i mój ślubny pracujemy w wolnych zawodach, więc wiesz...świątek, piątek i niedziela. To nie sprzyja leżakowaniu i relaksowaniu się w ogrodzie

Z tego powodu nie interesowałam się żadnymi kanapami czy fotelami na taras, bo nikt by z nich nie korzystał. Z podziwem oglądam altany i kąciki wypoczynkowe u dziewczyn na forum, ale zawsze się zastanawiam ile z nich realnie pożytku, biorąc pod uwagę, że każdy ma pracę, dom, dzieci i ogród do ogarnięcia.
Edit: właśnie zrobiłam obchód ogrodu - dwa purpurowe buki mi zzieleniały!